Uwielbiamy je oglądać, uwielbiamy o nich rozmawiać ze znajomymi! I choć „M jak Miłość” czy „Barwy Szczęścia” nadal mają rzeszę wiernych fanów, to od kilku lat coraz chętniej sięgamy do zagranicznych seriali, wyprodukowanych jak kinowe hity - z dbałością o każdy szczegół.


W serialach grają największe gwiazdy Hollywood i wcale nie traktują tych ról po macoszemu. Teraz rola w serialu może przynieść nie tylko popularność, ale też uznanie krytyków filmu, bo seriale to małe arcydzieła z często wielkim budżetem! Megaprodukcje, które fascynują widzów na całym świecie. „House of Cards”, „Homeland” czy „Breaking Bad” to już klasyki. A co nowego czeka nas w tym roku? Co warto teraz oglądać? Sprawdziliśmy!

Oto 5 zagranicznych seriali, które trzeba znać i naprawdę warto obejrzeć!




Zobacz także: Serial „Diagnoza” ma rekordową oglądalność. Za co pokochali go widzowie?

Z: THE BEGINNING OF EVERYTHING
 

Historia miłości autora „Wielkiego Gatsby'ego” Francisa Scotta Fitzgeralda i jego żony Zeldy, opowiedziana z perspektywy Zeldy. W główną rolę wciela się doskonała Christina Ricci. Serial swoją premierę miał na początku 2017 roku.

„Z: The Beginning of Everything” to gratka dla fanów szalonej epoki jazzu i wspaniałych strojów z lat 20.

Stroje z serialu na wystawie w Los Angeles


Zobacz także: Ślub godny księżniczki? Zobacz wyjątkowe miejsca, w których polskie gwiazdy urządzały swoje wesela!

DESIGNATED SURVIVOR

Kto lubi „House of Cards”, prawdopodobnie polubi „Designated Survivor”. To trzymający w napięciu polityczy dramat. Grany przez Kiefera Sutherlanda Thomas Kirkman jest spokojnym, zaangażowanym w swoją misję sekretarzem urbanizacji (odpowiednik naszego ministra infrastruktury i budownictwa). Nie w głowie mu polityczne rozgrywki. W wyniku ataku na Kapitol ginie prezydent i praktycznie cała administracja. Nowym prezydentem zostaje właśnie Kirkman, który został mianowany „designated survivor” - osobą, mającą przejąć władzę właśnie w takiej sytuacji. Jak poradzi sobie w nowej roli?

Już 6 października 2017 roku premierę będzie drugi sezon serialu!

Zobacz także: Te miejsca nie są już takie same! Oto 5 atrakcji turystycznych, które zniszczyli turyści!

TOP OF THE LAKE

Tajemniczy, trzymający w napięciu, przerażający! Pierwszy sezon „Top of the Lake” („Tajemnice Laketop”) ukazał się w 2013 roku. Odtwórczynię głównej roli jest Elizabeth Moss (fani seriali pamiętają ją zapewne z kultowego „Mad Men”). Jej bohaterka detektyw Robin Griffin prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia 12-letniej, będącej w ciąży dziewczynki. Sezon pierwszy trzymał w napięciu do ostatniej sekundy!

Po kilku latach oczekiwania „Top of the Lake” powraca. W drugim sezonie „Top of the Lake: China Girl”, który ukazał się w lipcu tego roku do obsady dołączyła sama Nicole Kidman! Akcja rozgrywa się tym razem w Sydney, a detektyw Robin próbuje rozwikłać sprawę śmierci dziewczyny, znalezionej na Bondi Beach.

Zobacz także: Miejsce rodem z horroru istnieje naprawdę! Gdzie?

GYPSY

Naomi Watts jako pani psychiatra Jean Holloway, która w wolnym czasie inwigiluje swoich pacjentów. Holloway gra w niebezpieczną grę - nawiązuje relacje z osobami z życia pacjentów. Serial, wyprodukowany przez Netflixa, miał swoją premierę 30 czerwca 2017 roku.

Zobacz także: Hollywoodzkie sławy mogą im pozazdrościć! Jak mieszkają polskie gwiazdy?

GLOW
 

Pierwszy sezon serialu „Glow” pojawił się na platformie Netflix w czerwcu tego roku. Wiadomo już, że powstanie kolejny. Akcja rozgrywa się w Los Angeles w 1985 roku (klimat tamtej epoki został perfekcyjnie oddany w serialu!). Młoda aktorka bierze udział w castingu do tytułowego GLOW czyli… grupy Gorgeous Ladies of Wrestling. Co wydarzy się na ringu? Sprawdźcie sami!

Zobacz także: TOP 7 rozwiązań aranżacyjnych dla małego mieszkania