Zygmunt Józefczak jest aktorem i wykładowcą w krakowskiej PWST. Ma na swoim koncie wiele ról filmowych i teatralnych, najbardziej znany jest ze swoich kreacji w filmach o Janie Pawle II, a także z produkcji Patryka Vegi "Botoks". Pojawił się również w międzynarodowym dramacie pt. "Prawdziwe zbrodnie". 75-latek spełniał się dotychczas również jako aktor teatralny, widzowie mogli go podziwiać na co dzień na deskach krakowskich teatrów.
W ostatnim czasie Zygmunt Józefczak otarł się o śmierć. W wyniku tragicznego wypadku doznał bardzo poważnych obrażeń. Aktor spadł z metalowych schodów i doznał "wieloogniskowego urazu czaszkowo-mózgowego". Kiedy trafił do krakowskiego szpitala, lekarze z oddziału neurochirurgicznego natychmiast podjęli decyzję o operacji trepanacji czaszki.
Zygmunt Józefczak walczy o życie. Córka aktora zbiera na kosztowną rehabilitację
Na obecną chwilę leczenie aktora zostało zakończone, jednak najtrudniejsze i najbardziej kosztowne etapy powrotu do zdrowia wciąż przed nim. Jak podaje na oficjalnym profilu na Facebooku Związek Artystów Polskich, koszt rehabilitacji może przekraczać nawet 30 tys. zł. Rodziny aktora nie stać na pokrycie tak drogiego leczenia, w związku z tym córka aktora utworzyła internetową zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Pełna wiary w całkowity powrót swojego taty do zdrowia, apeluje o każdą najmniejszą pomoc.
Czytaj też: Katarzyna Chrzanowska wyszła ze szpitala. „Mój organizm się broni”
"Proces leczenia został już zakończony i w obecnej chwili potrzebna jest kosztowna rehabilitacja. Patrząc w jego oczy, widzę iskierki nadziei, że to, co chciałabym mu zapewnić, ma sens. Jednak koszty rehabilitacji, około 30 tysięcy na miesiąc, przekraczają moje możliwości finansowe. W związku z tym zwracam się o pomoc i wsparcie w finansowaniu wysoko specjalistycznej rehabilitacji, bez której stan mojego taty nie ma żadnych szans na jakąkolwiek poprawę. Bardzo proszę o wpłaty płynące prosto z Państwa gorących i dobrych serc", napisała w opisie zbiórki córka aktora.
Mamy nadzieję, że wkrótce uda się uzbierać potrzebną kwotę, a pan Zygmunt wróci do pełni zdrowia.
