Ewa Minge zyskała sławę dzięki ogromnemu talentowi, ale także charakterystycznemu wizerunkowi. Burza włosów, nietypowe oprawki, oryginalne stylizacje – to wszystko sprawia, że projektantka bardzo wyróżnia się na tle innych gwiazd. Przyznaje też otwarcie, że uwielbia zabawę filtrami na Instagramie, dlatego jej naturalne zdjęcia są prawdziwą rzadkością! Jak wygląda bez makijażu?
Zobacz także: Farba i doczepy. Ewa Minge szokuje ekstremalną metamorfozą!
Ewa Minge bez makijażu
Na większości zdjęć Ewa Minge wygląda perfekcyjnie – ma porcelanową, gładką skórę. Ale jak sama przyznaje, to jedynie zasługa filtrów, z których chętnie korzysta. Jednak teraz postanowiła pokazać, jak wygląda bez cyfrowych ulepszeń i bez grama makijażu. Okazuje się, że jej twarz jest usiana piegami!
Wczorajszy dzień na słońcu i piegi się sypnęły. Można je lubić lub nie, z wiekiem kiedy zaczynamy je kochać tracą swój urok niestety, bo bardziej brudzą jak zdobią . Ot taki urok czasu. Dlatego niegdyś ale i dzisiaj wiele kobiet znających wpływ słońca unika jego nadmiernego działania. (...) Tak czy siak zdjęcie bez retuszu i makijażu ( permanent tak) .
Nas to zdjęcie urzekło, bo jest prawdziwe! A piegi i przebarwienia dodają tylko Ewie Minge wdzięku.
Fani także nie mają nic przeciwko takiemu wizerunkowi i piszą pod postem:
To najpiękniejsze Pani zdjęcie
Mój piegusek
Cudowne😍
A Wy wolicie Ewę Minge bez makijażu czy jednak w wydaniu glam?
Zobacz także: Ewa Minge zrobiła sobie usta!
Post Ewy Minge o akceptacji siebie i dbaniu o urodę wywołał na jej profilu prawdziwą lawinę komentarzy. Część osób krytycznie podeszła do tego, że projektantka doczepia sobie włosy i mocno się maluje, że korzysta z medycyny estetycznej. Co ona na to? Jak zwykle była szczera do bólu:
Mam ochotę nakładam szpachle, innym razem machnę tylko rzęsy, a jeszcze innym za makijaż robią duże okulary. My kobiety, te które postawiły w życiu na coś więcej poza wyglądem mamy łatwiej. Poczucie wartości ma inny środek ciężkości a ten daje nam poczucie stabilności nawet jak huragan nami hybocze. Znamy swoje możliwości, znamy siebie i wiemy, ze po odczepieniu długich loków nadal pozostajemy ciekawym materiałem dla naszych bliskich.
I właśnie takiej pewności siebie, zaakceptowania swoich niedoskonałości i luzu życzymy wszystkim kobietom. Bo z takim podejściem wszystko wydaje się prostsze!
