Ewa Minge, Viva!, marzec 2011, 5/2011
Fot. Zuza Krajewska, Bartek Wieczorek
O tym się mówi

Ewa Minge zrobiła sobie usta!

I zrelacjonowała wszystko na Instagramie!

Marta Cieplak 4 lutego 2021 12:30
Ewa Minge, Viva!, marzec 2011, 5/2011
Fot. Zuza Krajewska, Bartek Wieczorek

Ewa Minge od dawna podejrzewana była o zrobienie sobie liftingu operacyjnego. Ale nic z tych rzeczy! Okazało się, że jej wygląd to po pierwsze kwestia genów, a po drugie niezbyt fachowo wykonanych zabiegów medycyny estetycznej. I właśnie z ich fatalnymi efektami projektantka walczy od kilku miesięcy z pomocą zaufanej lekarki. Teraz poszła o krok dalej i postanowił poprawić także wygląd swoich brwi i ust. Co konkretnie zrobiła?

Ewa Minge zrobiła sobie nowe usta

Ewa Minge od ponad roku jest pod opieką doświadczonego lekarza, który reperuje poprzednie błędy i dba o to, by skóra gwiazdy wyglądały jak najlepiej. Ona też już dawno usunęła nadmiar kwasu hialuronowego z ust projektantki.

Jestem pod opieką specjalistki Anny Płatkowskiej-Szczerek. Jakiś czas temu wyciągnęła z moich ust cały kwas hialuronowy, ponieważ stwierdziła, że ich wielkość nie pasuje do proporcji mojej twarzy, powiedziała w rozmowie z Super Expressem. 

Teraz Ewa Minge poszła o krok dalej i zdecydowała się na makijaż permanentny. Efektami podzieliła się na Instagramie.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Ewa Minge (@eva_minge)

„(...) Dałam się namówić na makijaż ust. Dałam się, bo Ilona wspiera od dawna naszą fundacje i pomaga dziewczynom wyglądać pięknie . Konsekwencja leczenia onkologicznego , to brak brwi między innymi. Kiedy zobaczyłam jak pięknie i naturalnie wyglądają moje Motylki oddałam się w ręce naszej mistrzyni. Z brwiami walczymy a usta jak malowane. (...) zdjęcia zaraz po wykonaniu pierwszego makijażu ust czyli 2mce temu i dzisiaj ! Nie było żadnych komplikacji, ran, opryszczki”. 

Ewa Minge dość szczegółowo opowiada też o tym, że ma problem z wyglądem swoich brwi, które wyglądają nieestetycznie. Makijażu permanentny powinien był zniknąć po kilku latach, a zamiast tego utrwalił się w bardzo nieestetyczny sposób.

Kiedy je robiłam miałam informacje, ze powinien się do dwóch lat wchłonąć . Niestety nie wchłonął się dużo dłużej a jedynie zmieniał barwy na sine, napisała na Instagramie. 

Ewa Minge o medycynie estetycznej

Ewa Minge od dawna bardzo głośno mówi o tym, że popełniła w kwestii zabiegów wiele błędów oddając się w ręce niewłaściwych lekarzy. Przyznaje też, że dla niej starzenie się z godnością to mądre korzystanie z zalet medycyny estetycznej.

Jeżeli ktoś nie chce korzystać z medycyny estetycznej nie musi i to jego rodzaj godności. Szanuje ,wiec proszę i móoj sposób uszanować. Moja starość moja gęba i mój problem. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Ewa Minge (@eva_minge)

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.