Chcieli zmienić córce nazwisko, na oświadczyny przyszło im poczekać. Oto tajemnice ich związku!
Hania Żudziewicz i Jacek Jeschke wzięli ślub niemal rok temu!
Podczas zeszłorocznej sesji do magazynu VIVA! poprosiliśmy Jacka Jeschke i Hanię Żudziewicz, by zmierzyli się z kulą VIVY! W trakcie losowania pytań pojawiły się te o szczegóły wesela, o początki ich związki; to, co w sobie cenią… Nie zabrakło jednak też tematu oświadczyn oraz pomysłu, by zmienić córce nazwisko…
Artykuł aktualizowany 12.01.2025 r.
[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie 13.01.2025 r.]
Jacek Jeschke – jak oświadczył się Hani Żudziewicz?
Zaręczyli się we włoskim Portofino – miejscu pięknym i pełnym miłosnych wibracji. „To był czas pandemii, pojechaliśmy do Włoch, bo chcieliśmy odpocząć. Połączyłem dwie rzeczy – relaks i oświadczyny. Wydaje mi się, że Hania się nie spodziewała”, opowiedział nam Jacek Jeschke przed kamerą VIVY.pl.
Ale jego ukochana była zaskoczona tylko połowicznie… „Ja nie wiedziałam, kiedy to będzie, ale wiedziałam od innych, że Jacek planuje się oświadczyć. Ale ja o tym słyszałam dużo wcześniej, więc trochę zeszło od pomysłu do realizacji. Czekałam od września aż do marca. W marcu się już nie spodziewałam”, przyznała w rozmowie z nami.
Córka Hani Żudziewicz i Jacka Jeschke – jak ma na nazwisko?
Za parą dwa śluby: cywilny i kościelny. Po tym pierwszym tancerka zdecydowała się, aby w jej dokumentach dodano jeden człon. Taki sam pomysł miała, myśląc o córce. Ale ostatecznie się z tego wycofała. Dlaczego? „Ja dodałam sobie nazwisko Jacka. I miałam taki pomysł, aby zrobić dwuczłonowe nazwisko naszej córeczce. Ale Żudziewicz-Jeschke brzmi trudno. Ktoś powiedział, że to jak zrobić dziecku dyktando w zerówce. Tylko polskich znaków i jedno nazwisko po niemiecku. Więc została Róża Jeschke, bo brzmi lepiej”, zaznaczyła.
A czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? O co się kłócą, kto pierwszy mówi przepraszam i które z nich wydaje więcej pieniędzy? Wszystkiego dowiecie się z KULI VIVY!. Cały materiał dostępny jest na górze strony.
