Stół zastawiony wytrawnymi potrawami i słodkimi dziełami sztuki, przemiła atmosfera i tłum gości. Tak co roku wygląda wigilia, którą królowa Elżbieta II organizuje w Pałacu Buckingham. W tym roku podczas wydarzenia zabrakło jednej z najważniejszych osób – księżnej Camilli. Czy ma to związek z konfliktem, jaki żona księcia Karola ma rzekomo z królową?
Dlaczego Camilla nie pojawiła się na królewskiej wigilii?
Okazuje się, że nie. Według rzecznika prasowego Clarence House księżna Kornwalii nie mogła uczestniczyć w imprezie ze względu na wirusa grypy. 71-latka posłuchała zaleceń lekarza i została w domu. Niestety, przez chorobę księżna Camilla nie pojawiła się także na zawodach jeździeckich Olympia Horse Show, które miały miejsce tego samego dnia, co wigilia.
Dziennikarze i goście królewskiego przyjęcia poza rozmowami o nieobecności księżnej Kornwalii skupiali się podobno także na komentowaniu strojów Kate i Meghan. Prawdopodobnie każda z pań przybyła na wigilię w kreacji, którą już wcześniej miała na sobie… Oszczędność czy brak szacunku? Naszym zdaniem to przede wszystkim dobra i mądra decyzja.
Wracając do stanu zdrowia księżnej Camilli mamy nadzieję, że do Świąt Bożego Narodzenia uda się jej w pełni wyzdrowieć!
