Weronika Kostyra 10 września 2017 20:15
1/6
Jeremy Meeks i Chloe Green
Copyright @Instagram @chloegreen5
1/6

Sielanka Jeremy'ego Meeksa i Chloe Green, dziedziczki ogromnej fortuny, trwa w najlepsze. Zakochani bawią się i podróżują. Ich romans wciąż budzi emocje, ponieważ Meeks, znany jako „najprzystojniejszy więzień świata”, zostawił dla miliarderki żonę i dzieci. Co gorsza, swojej partnerce powiedział, że wyjeżdża w celach służbowych, podczas gdy bawił się w najlepsze na Riwierze Tureckiej w objęciach kochanki.

 

Kolejny skandal?

Zakochani zdają się nie przejmować skandalem jaki wywołali i znowu rozgrzali media do czerwoności, sugerując, że… zaręczyli się! Szczęśliwa Chloe opublikowała zdjęcia i wideo podpisane „My everything”, na których ukrywa palec serdeczny i chichocze, po czym całuje ukochanego. Wielu twierdzi, że i tak widziało na jej palcu błyszczący brylant. Para później zaprzeczyła plotkom, znów jednak jest w centrum zainteresowania.

 

Chloe Greene jest córką miliardera Phillipa Greene’a, właściciela marki Topshop. Złośliwi twierdzą, że Meeks zainteresował się nią jedynie dla sławy i pieniędzy. Od pewnego czasu „najbogatszy więzień świata” robi wszystko, co może, by zaistnieć w mediach, a jego odpowiedzi na hejt w Internecie są mętne. Z jednej strony nie wstydzi się publikować gorących zdjęć z bogatą dziedziczką, z drugiej w wywiadach zapewnia, że nie chce zawieść swoich synów...

 

Zobaczcie, jak kwitnie ich romans gorszący media na całym świecie!

 

 

Zobacz także: Skandaliczna zdrada najprzystojniejszego więźnia świata. Zostawił żonę i dwóch synów dla miliarderki

3/6
Jeremy Meeks i Chloe Green
Copyright @Instagram @jmeeksofficial
3/6

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.