Fot. Exquisite Kolekcja PERISIA/ Materiały prasowe
VIVA! Tylko u nas

Nowe oblicze Obsessive. Bielizna w stylu high fashion

Słynna bieliźniana marka przeszła rebranding i wprowadziła dwie nowe submarki. Kluczową zmianą jest też wizerunek kobiety.

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA 29 kwietnia 2024 14:01
Fot. Exquisite Kolekcja PERISIA/ Materiały prasowe

Marka Obsessive istnieje na rynku od 18 lat. Przez ten czas projektanci mieli okazję obserwować, jak zmienia się podejście w postrzeganiu bielizny. Dawniej służyła ona celom jedynie praktycznym, a dziś stanowi nieodłączny element garderoby. To nowe podejście do ciała i zmysłowości zainspirowało markę do metamorfozy.

– Coraz bardziej stawiamy na akceptację swojej figury oraz celebrację własnej kobiecości w różnych wymiarach. Sensualna bielizna stała się w ostatnich latach elementem garderoby, a także narzędziem do wyrażania swojej indywidualności i pewności siebie – mówi Pat Romanek, prezes firmy Amocarat (Obsessive).

Fot. EXQUISITE KOLEKCJA VILA BLANES/ MATERIAŁY PRASOWE

Bielizna z nutą zmysłowości

W nowej odsłonie chodzi nie tylko o strategię wizerunkową, ale przede wszystkim o ofertę skrojoną na miarę współczesnych kobiet. Punktem wyjścia były badania klientek na rynkach europejskich, by lepiej poznać ich oczekiwania. Chodzi o to, aby jak największa grupa kobiet czuła się dobrze, nosząc bieliznę Obsessive.

Dwie nowe submarki

Zmiany obejmują logotyp, opakowania, ofertę produktową, a także styl komunikacji. Zgodnie z nową filozofią, bielizna powinna odpowiadać na potrzeby kobiet w różnych momentach życia. Dlatego wraz z nową kolekcją SS24 Obsessive wprowadza dwie nowe submarki: Freedom i Exquisite.

Zmianie ulega również krój czcionki w logotypie, po to aby jeszcze bardziej oddawać zmysłowość bielizny. Producenci wprowadzają też nowy sygnet OSSV, który ma podkreślać unikatowość marki i jej znaczące miejsce w świecie mody. Dopełnieniem całości są minimalistyczne opakowania produktów.

Fot. Exquisite Kolekcja PERISIA/ Materiały prasowe

Tkaniny najwyższej jakości

Współczesna bielizna stała się równorzędnym elementem stylizacji. Dzięki niej możemy wyrażać swoją indywidualność i tworzyć niezwykłe outfity. W ten trend wpisują się nowe modele marki.

Exquisite, prezentuje bardziej wyrafinowane, ekskluzywne kroje, tkaniny i wykończenia. To połączenie romantycznej erotyki ze stylem high fashion. Znajdziemy tu modele bielizny, które modelują sylwetkę, podkreślając kobiece piękno i sensualność w sposób subtelny. Z kolei Freedom to wybór dla odważnych kobiet, ceniących minimalistyczne, współczesne wzornictwo zgodne z trendami modowymi.

Fot. EXQUISITE KOLEKCJA LUNE BELLIS / MATERIAŁY PRASOWE

– Każda z tych submarek to inna historia, którą chcemy opowiedzieć kobietom. Chcę podkreślić, że inspirujemy się modą i potrzebami współczesnych kobiet, a nasza bielizna zapewnia nie tylko niezapomniane wrażenia wizualne, lecz także komfort noszenia. Dlatego proponowane przez nas w nowej kolekcji ultranowoczesne wzory, ciekawe faktury i materiały tworzą wariację na temat klasyki. Dzięki zadbaniu o detale i wykończenie nasze nowe produkty zachwycą najbardziej wymagające klientki – zaznacza Pat Romanek.

Za sprawą tak szerokiej oferty każda kobieta znajdzie coś dla siebie – niezależnie wieku czy preferencji. W pięknej bieliźnie będzie mogła poczuć się naprawdę zmysłowo i pięknie. Oprócz powiększenia grupy odbiorców celem marki Obsessive jest również tworzenie społeczności, która inspiruje i zachęca do spełniania marzeń.

Materiał promocyjny marki Obsessive

TAGI #bielizna #moda

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.