Czyżby Camilla Parker-Bowles postanowiła zniechęcić do siebie całą rodzinę królewską i media? Obecna żona, a wcześniej kochanka księcia Karola najwidoczniej nie lubi konkurencji, jeśli chodzi o przyciąganie uwagi poddanych. Postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce i ostro pouczyć partnerkę pasierba, księcia Harry’ego. To, co jej powiedziała w trakcie niewinnego spotkania przy herbacie, wprawiło wszystkich w osłupienie!
Polecamy też: Książę Albert II staje w obronie związku Meghan Markle i księcia Harry'ego! Co na to królowa Elżbieta II?
Camilla Parker-Bowles na spotkaniu z Meghan Markle
Wiadomo, że związek księcia Harry’ego, który trwa od jesieni zeszłego roku, wywołuje w mediach ogromne poruszenie: głównie ze względu na burzliwą przeszłość młodszego syna Diany. Mówi się, że z jednej strony królowa Elżbieta II zaakceptowała wybór swojego wnuka, z drugiej obawia się, że relacja nie przetrwa próby czasu. Podobnie mają myśleć zresztą inni członkowie rodziny królewskiej, jednak nikt nie pała tak dużą niechęcią do Meghan Markle jak Camilla Parker-Bowles.
Niedawno wraz z księciem Karolem przebywała w Kanadzie na uroczystościach związanych ze 150-leciem istnienia tego państwa. Przy tej okazji spotkała się na z pozoru niewinnej herbatce z Meghan Markle. Jednak to, co wydarzyło się później, wywołało istną medialną burzę.
„Powiedziała Meghan, że nie podoba jej się jej związek z Harrym i że powinna dwa razy się zastanowić, zanim zgodzi się przyjąć oświadczyny, ponieważ zamierza „uprzykrzyć jej życie”. Od dawna uważa, że Markle nie jest wystarczająco dobra dla Harry'ego i powiedziała jej, że nie jest mile widziana w królewskiej rodzinie”, twierdzi australijski magazyn „New Idea”.
Pałacowe źródło gazety dodaje, że cała sytuacja wywołała ostrą reakcję ze strony młodszego syna Diany.
„Kazał jej się odczepić. Ma już dosyć ataków na swoją dziewczynę i tego, że Kamila obgaduje ją za plecami, jak wtedy, gdy krytykowała jej kreację z wesela Pippy Middleton. Harry nie pozwoli zniszczyć Kamili tej relacji, tak jak kiedyś próbowała zniszczyć związek Kate”, podkreśla.
Camilla Parker-Bowles o Kate Middleton
To nie pierwszy raz, gdy Camilla Parker-Bowles wtrąca się w związki młodszych członków rodziny królewskiej. Podobna sytuacja miała miejsce 10 lat temu i dotyczyła związku księcia Williama. Wtedy to żona Karola jątrzyła w relacji starszego syna Diany i Kate Middleton. Tak przynajmniej twierdzi autor książki „William i Kate: Królewska historia miłosna”, który obwinia Camillę o poważny kryzys w związku pary w 2007 roku. Oficjalnie miał on wynikać z niechęci księcia Williama do ustatkowania się i innych priorytetów obojga. Nieoficjalnie jednak mówi się, że stała za nim właśnie żona księcia Karola, która robiła, co mogła, by udowodnić starszemu synowi Diany, że Kate „nie zasługuje na miano członka brytyjskiej rodziny królewskiej”. Wynikało to z ogromnego zainteresowania mediów nową wybranką Williama i fakt, że wzbudzała ogólną sympatię społeczeństwa. Oliwy do ognia dolewał fakt, że Camilla była wówczas niedługo po ślubie z Karolem i pragnęła ugruntować swoją pozycję na dworze oraz skupić się na odbudowywaniu zrujnowanego w latach 90. licznymi skandalami wizerunku. Jak widać, w ciągu 10 lat nic się nie zmieniło. Jest nawet gorzej!
„Kamila bardziej niż kiedykolwiek jest podekscytowana tym, że zostanie „królową” [coraz częściej mówi się, że Elżbieta II abdykuje już za trzy lata - przyp. red.], ale nie podoba jej się, że poddani tak pokochali „młodych royalsów”, Williama i Kate, a media zachwycają się związkiem Harry’ego z Meghan. Gdy słyszy, że są przyszłością monarchii, wpada w złość”, twierdzi źródło gazety.
Złośliwi twierdzą, że to o tyle dziwne, że Camilla jest ostatnią osobą, która powinna kogokolwiek krytykować i wtrącać się w jakikolwiek związek, bo przecież sama przyczyniła się do rozpadu małżeństwa Karola i Diany.
Polecamy też: Żadnego rozstania nie będzie! Harry oświadczy się Meghan jeszcze w tym roku?
