Włochy od 3 czerwca otworzyły swoje granice. Oznacza to, że jedna z najpopularniejszych europejskich destynacji wakacyjnych znowu może gościć turystów. To ważny moment, bo Włochy były pierwszym krajem w Europie, w którym wprowadzono lock down w obliczu zagrożenia koronawirusem. Łączna liczba zachorowań we Włoszech to blisko 250 000 przypadków, zmarło aż 33 689 osób. Teraz dzienna liczba zachorowań we Włoszech znacznie zmalała, wynosi około 300 zachorowań dziennie, a więc bliska jest dziennej liczbie zachorowań w Polsce.
Włochy czekają na turystów: lista zasad
Włochy, jako pierwszy kraj w Europie otworzyły swoje granice tuż przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego. To okres niezwykle istotny dla wielu regionów kraju, które opierają swoją gospodarkę właśnie na turystyce. Otwarcie granic to jedno, ale liczą się też warunki, na jakich można przebywać w danym kraju. Od teraz każdy, kto przybywa do Włoch nie musi przechodzić obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny. Takie rozwiązanie pozwala potencjalnym turystom cieszyć się urlopem i daję gwarancję, że wakacje spędza bez strachu przed dwutygodniowym zamknięciem w hotelowym pokoju!
Czy jednak turyści będą chcieli wyjechać do Włoch na urlop? Italia stoi teraz przed wielkim wyzwaniem. I jeśli do atrakcji turystycznych Italii nikogo nie trzeba przekonywać, to państwo musi zachęcić turystów, którzy przerażeni są rozmiarem pandemii i ciągle obecnym widmem zachorowania. Włochy stoją obecnie w obliczu najgorszej recesji od czasu drugiej wojny światowej, więc kwestia przyciągnięcia turystów staje się kluczowa. Jak Włochy sobie radzą?
Wakacje 2020: podróż do Włoch
Oprócz ponownego otwarcia granic dla europejskich podróżnych, Włochy zniosły także ograniczenia w ruchu między regionami. Jednak loty międzynarodowe mają zostać wznowione w zaledwie trzech dużych miastach: Mediolanie, Rzymie i Neapolu. A jak wygląda sytuacja w kraju? Nadal należy nosić maseczki w środkach transportu publicznego, urzędach, sklepach i zachowywać bezpieczny dystans. W Lombardii usta i nos trzeba zakrywać również na ulicy. W mocy utrzymany jest zakaz zgromadzeń, nieczynne są też nadal dyskoteki. Co istotne dla turystów, otworzyły się muzea, galerie sztuki i publiczne plaże. W połowie czerwca mają ruszyć rozgrywki piłkarskie, a w dniu 15 czerwca otwarte zostaną teatry i sale koncertowe.
Niestety nie wszystkie państwa, sąsiadujące z Włochami wypuszczą swoich obywateli do Italii. Szwajcaria planuje otworzyć swoje granice z Niemcami, Francją i Austrią 15 czerwca, ale nie granicę z Włochami. Obywatele zostali poinformowani, że osoby powracające z Włoch będą prawdopodobnie podlegały kwarantannie. Austria również 15 czerwca otworzy swoje granice z Niemcami, Szwajcarią, Czechami, Słowacją i Węgrami - ale nie Włochami. W ubiegłym tygodniu minister zdrowia tego kraju nazwał Włochy „gorącym punktem”.
„Nie traktuj Włoch jak trędowatych”, apeluje minister spraw zagranicznych Włoch Luigi Di Maio! Zapowiedział, że w najbliższych dniach odwiedzi Niemcy, Słowenię i Grecję, aby przekonać rządy tych państw, że Włochy są bezpiecznym krajem dla turystów. „Naszym celem jest pokazanie wszystkim, że Włochy są gotowe na przyjęcie zagranicznych turystów w sposób bezpieczny. Przyjęcie turystów oznacza uruchomienie naszej gospodarki i pracę dla przedsiębiorców, sprzedawców, rzemieślników i hotelarzy” – napisał w komunikacie na Facebooku Di Maio.
