Po śmierci Krzysztofa Krawczyka wychodzi na jaw coraz więcej szokujących faktów o tym, co działo się w rodzinie wokalisty. Bliscy zmarłego pozostają w konflikcie, a największe emocje wzbudza los syna artysty, Krzysztofa Igora. Jak ujawniono, mężczyzna mieszka w okropnych warunkach, a ze względu na chorobę nie może znaleźć pracy. Przyjaciele mężczyzny postanowili mu pomóc i zorganizowali zbiórkę pieniędzy.
Trwa zbiórka pieniędzy dla syna Krzysztofa Krawczyka
Krzysztof Igor Krawczyk, 47-latek chory na padaczkę, dzieli mieszkanie z rodziną brata swojego zmarłego ojca. Jak ujawnił reportaż programu „Uwaga!”, warunki są fatalne, a w dodatku Krzysztof junior ma założoną niebieską kartę, ponieważ jest ofiarą przemocy. Po śmierci Krzysztofa Krawczyka wyszło na jaw, że artysta cały majątek przepisał na swoją żonę Ewę. Syn wokalisty walczy jednak o zachowek po ojcu.
Krzysztof junior i Ewa Krawczyk spotkali się na odczytaniu testamentu zmarłego artysty. Portal Fakt opublikował zeznania żony Krzysztofa Krawczyka: „Sporządził testament 15 września 2020. To jest ostatni testament. Był wcześniejszy testament w 2002 roku. Też w formie aktu notarialnego i też w nim dziedziczę wszystko”, zeznała na sali sądowej. Sąd zdecydował o odroczeniu rozprawy, w celu zbadania różnic w dwóch dokumentach. Mężczyzna walczy o zachowek, ponieważ przysługuje mu jedna trzecia z całości spadku.
O lepsze życie dla Krzysztofa juniora postanowili zawalczyć jego przyjaciele ze Stowarzyszenia Studio Integracji. „Krzysztof do tej pory cierpiał w milczeniu. Dopóki żył tata, czekał cierpliwie, aż o nim sobie przypomni [...]. Cały czas liczył, że jego los się odmieni. To się nigdy nie stało. [...] Po śmierci ojca czuje się jeszcze bardziej bezradny i samotny”, opisują zbiórkę pieniędzy w sieci [link do zbiórki dostępny TUTAJ].
Dodają, że syn wokalisty utrzymuje się ze skromnej renty inwalidzkiej. „Potrzebuje pomocy w zakresie codziennych potrzeb: leczenia neurologicznego, rehabilitacyjno-terapeutycznego, zakupu leków, ubrań czy ciepłych obiadów”, tłumaczą.
Zobacz: Syn Krzysztofa Krawczyka ofiarą przemocy domowej: „Mam założoną niebieską kartę”
Zbiórka pieniężna dla Krzysztofa Igora Krawczyka
Zgodnie z opisem zbiórki, warunki mieszkaniowe Krzysztofa Igora „nie nadają się dla nikogo, a tym bardziej dla osoby chorej, niepełnosprawnej”. „W mieszkaniu odbywają się libacje, a on nie ma dostępu do łazienki czy kuchni. Nie może załatwić podstawowych potrzeb fizjologicznych w toalecie, gdzie często trwają balangi. Niemal całymi dniami błąka się po mieście, by nie wracać do domu, w którym panuje przemoc”. Organizatorzy zbiórki liczą, że Krzysztof Krawczyk junior otrzyma od władz miasta mieszkanie komunalne.
Przyjaciele 47-latka przyznają, że najlepszą terapią dla Krzysztofa juniora byłyby własne instrumenty muzyczne. „Od wielu lat jest podopiecznym Studia Integracji. To tutaj rozwija swój talent wokalny, tutaj znajduje chwile spokoju od przemocy domowej”. W ostatnim czasie śpiewa na ulicach Łodzi.
Zobacz: Krzysztof Krawczyk Junior śpiewa na ulicy. To nagranie łamie serce
„Sprawmy, by pozostałe lata, życia Krzysztofa Igora przestały być kontynuacją życiowego horroru, na który skazała go dotąd rodzina. Zasługuje na normalne życie”. Organizatorzy chcą zebrać 50 tysięcy złotych.
