Tegoroczne wybory prezydenckie budziły emocje nie tylko w środowisku politycznym, ale i wśród gwiazd, które licznie namawiały do głosowania i dzieliły się z fanami swoimi przemyśleniami. Jedną z osób, która zabrała głos już po ogłoszeniu oficjalnych wyników, jest Izabella Scorupco. Aktorka w dość mocnym wpisie skrytykowała reelekcję Andrzeja Dudy, który w drugiej turze pokonał Rafała Trzaskowskiego.
Izabella Scorupco o wyborach 2020
Izabella Scorupco, nazywana polską dziewczyną Bonda, od kilku lat mieszka w Los Angeles, ale interesuje się tym, co dzieje się w Polsce. Postanowiła skomentować wynik tegorocznych wyborów, dodając emocjonalny post na swoim Instagramie.
„Zawsze byłam dumna ze swojego polskiego pochodzenia. Polacy są bardzo lojalni, hojni i tolerancyjni, przede wszystkim dlatego, że wiemy, co to znaczy być uciskanym. Ale to, co dzieje się teraz w Polsce, nie przypomina kraju, który znam”, czytamy.
„Reelekcja Andrzeja Dudy (niewielką przewagą głosów) świadczy o zamachu na prawa człowieka. Duda znany jest ze swoich homofobicznych uwag, stwierdził nawet, że „LGBT to nie ludzie, to ideologia”, przypomina aktorka.
„Około jedna trzecia kraju opowiada się teraz za strefami „wolnymi od LGBT”. Serce mi pęka, że w moim rodzinnym Białymstoku przeciwnicy LGBT+ rzucali cegłami, kamieniami i fajerwerkami w niewinnych uczestników marszu”. W swoim apelu podkreśliła, że według BBC News, Polska jest „najgorszym krajem w UE dla osób LGBT+”.
Poprosiła również o współpracę i pomoc w zakresie ochrony społeczności LGBT, a także dodała link, który odsyła do portalu z niezbędnymi informacjami.
Izabella Scorupco odniosła się do jednego z wystąpień Andrzeja Dudy podczas kampanii wyborczej. „Przez cały okres komunizmu w szkołach dzieciom wciskano komunistyczną ideologię. To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje nam się i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną, zupełnie nową. To jest taki neobolszewizm. Próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia”, mówił w Brzegu.
Jego słowa wywołały burzę w mediach, a internauci otwarcie krytykowali podejście polityka. Podkreślano, że takie wypowiedzi mogą jedynie pogorszyć sytuację osób LGBT+, które już teraz czują się izolowane od społeczeństwa.
Zgadzacie się ze słowami Izabelli Scorupco?
