Hanna Wróblewska, jam
Fot. Mariusz Szachowski / Forum
O TYM SIĘ MÓWI

Donald Tusk powołał nową ministrę kultury. Co wiemy o Hannie Wróblewskiej?

Z kulturą związana była „od zawsze”

Maria Elas 10 maja 2024 14:45
Hanna Wróblewska, jam
Fot. Mariusz Szachowski / Forum

Hanna Wróblewska właśnie została nową ministrą kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie premiera Donalda Tuska. Kim jest i co o niej wiemy? Czym zajmowała się wcześniej? Ze światem kultury związana jest „od zawsze”. 

Donald Tusk powołał nową ministrę kultury. Została nią Hanna Wróblewska

W piątek premier Donald Tusk przyjął rezygnację dotychczasowego ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomieja Sienkiewicza. Na tę pozycję tego samego dnia powołana została Hanna Wróblewska, historyczka sztuki  i kuratorka. „Ci wszyscy, którzy są zainteresowani polską kulturą, wiedzą i rozumieją bardzo dobrze moje motywacje” mówił premier, uzasadniając swój wybór, oraz dodał: „Jeśli chodzi o środowiska polskiej kultury, sztuki, muzealnictwa, nikogo nie będę musiał do nowej pani minister przekonywać. Całe jej życie i dorobek to najlepsze argumenty na rzecz tej nominacji” mówił.

Jak tłumaczył, według niego nie ma żadnej osoby, która bardziej zasługiwałaby na tę nominację. Podkreślił również jej dotychczasowe zasługi oraz zaangażowanie w rozwój świata sztuki. „Galeria, muzea, sale koncertowe, teatry to żywioł nowej pani minister. Dlatego jestem przekonany, że będzie świetnie współpracować ze wszystkimi środowiskami, które tworzą polską kulturę i sztukę” mogliśmy usłyszeć. 

Czytaj też: Można mu pozazdrościć! Donald Tusk pęka z dumy! Wnuczka nagrodziła jego wystąpienie niezwykłym prezentem

Hanna Wróblewska, dyrektorka w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta, Warszawa, 12.11.2012 r.

Kim jest Hanna Wróblewska? Co wiemy o nowej ministrze kultury?

Hanna Wróblewska jest z wykształcenia historyczką sztuki, którą studiowała na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat związana była Zachętą Narodową Galerią Sztuki. Na początku była tam kuratorką, później awansowała na stanowisko dyrektorki. „Bycie dyrektorką Zachęty to piękny i wielki obowiązek. I ogromna przyjemność. Lubię, kiedy w sztuce ktoś mówi mi coś nowego i za każdym razem wybiega do przodu” mówiła w udzielonym w 2021 r. magazynowi Vogue wywiadzie.

Historyczka podkreśliła, jak ważna w jej życiu jest galeria. Jak mówiła, odczuwała ogromną dumę z tego, że za czasów, gdy nią kierowała, galeria stała się bardziej inkluzywna. „Jestem dumna z otwarcia galerii dla różnorodnej publiczności. Dla osób z dysfunkcjami, starszych, młodzieży, rodziców z małymi dziećmi. Zostawiam Zachętę, w której tożsamość wrosła otwartość, ważni dla nas są ci, którzy dotychczas nie odwiedzali muzeów. O nich walczymy cały czas” wyznała Annie Wacławik-Orpik. 

Hanna Wróblewska, Konferencja prasowa premiera Donalda Tuska,  Warszawa, 10.05.2024
Fot. Jacek Szydlowski / Forum

Hanna Wróblewska, Konferencja prasowa premiera Donalda Tuska, Warszawa, 10.05.2024

Galerią kierowała przez aż 11 lat. W 2021 r. ówczesny minister kultury nie zdecydował się przedłużyć jej umowy. Mimo petycji, którą podpisało ponad tysiąc osób, nie udało się jej powrócić na stanowisko. Zastąpił ją tam Janusz Janowski, a obecnie tę rolę pełni Justyna Markiewicz. Hanna Wróblewska związała się wówczas z Muzeum Warszawskiego Getta.

Sprawdź też: Była niedoceniona, czuła ogromną gorycz. Maryla Rodowicz odmówiła przyjęcia Fryderyka za całokształt pracy artystycznej

Ponadto historyczka pełniła także funkcję komisarza Pawilonu Polskiego na Biennale w Wenecji, a od 2023 r. była dyrektorką Departamentu Narodowych Instytucji Kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.  

 Piotr Gliński, Hanna Wróblewska, Warszawa, 26.09.2018.
Fot. Andrzej Hulimka / Forum

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, dyrektor Zachęty — Narodowej Galerii Sztuki Hanna Wróblewska, Warszawa, 26.09.2018

TAGI #polityka

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.