Zapewnia, że nigdy nie czuła się lepiej

Redakcja VIVA! 24 lutego 2021 15:12

Ewa Chodakowska - uwielbiana przez Polki trenerka fitness obchodzi dziś urodziny. Na swoim Instagramie zapewnia fanów, że nigdy nie czuła się lepiej, a to za sprawą jej męża - Lefterisa Kavoukisa. Na zdjęciach, które Ewa publikuje w sieci widać, że łączy ich prawdziwe, wielkie uczucie. 

Ewa Chodakowska - urodziny

Ewa Chodakowska kończy dziś 39 lat. Trenerka aktywnie działa w social mediach. Z tej okazji na swoim profilu na Instagramie zamieściła zmysłowe zdjęcie. W opisie pod zdjęciem zapewnia fanów, że nigdy nie czuła się lepiej, a ten dzień zamierza spędzić z mężem i ukochanym pupilem. W komentarzach sypią się życzenia.

„39 lat i nigdy nie czułam się lepiej. Nic nie byłoby takim, jakim jest, gdyby nie Twoje zaufanie i Twoja obecność. Jesteś ogromną częścią mojej drogi. PRZEPEŁNIONA WDZIĘCZNOŚCIĄ lecę celebrować z @kavoukis i @joejoe_pl” - podpisała urodzinowe zdjęcie Ewa.

Ewa Chodakowska i Lefteris Kavoukis - ślub

Ewa Chodakowska znalazła miłość, kiedy jej nie szukała. Chciała wtedy tylko spokoju, ucieczki, odpoczynku. Wszystko to dał jej on, przystojny Grek, jak ona związany z fitnessem. Są już razem dwanaście lat. Swoje życie dzielą między Polskę a Grecję. Lefteris mówi, że Grekom trudno zostawić swoją ojczyznę. I dodaje: „Dla mnie domem jest moja żona…”.

We wrześniu zeszłego roku Ewa z okazji siódmej rocznicy ślubu postanowiła podzielić się z fankami swoimi przemyśleniami i wspomnieniem z najpiękniejszego dnia w jej życiu. Pokazała też archiwalne fotografie. Trenerka opowiedziała też o zabawnych momentach. Podkreśliła, że ich ślub nie był standardowy, a przygotowywali się do niego cały... miesiąc!

„TO DZIŚ. 7 ROCZNICA ŚLUBU KOŚCIELNEGO. Nic nie było standardowe tego dnia.. Same przygotowania trwały miesiac.. Suknia była krótka.. A tort był w ciemno czekoladowym kolorze bez lukru  
Na pytanie osób organizujących przyjęcie: „jaki jest nasz utwór do którego chcemy zatańczyć pierwszy taniec” odpowiedzieliśmy zgodnie: „nie mamy swojego kawałka, ale lubimy bardzo tańczyć do muzyki deep house.. może lepiej zaproponujcie coś...”.  Usłyszeliśmy: „OK, cos zaproponujemy.. SPODOBA WAM SIĘ..
I mieli racje 😅 Wjechał Michael Buble i „FEELING GOOD", wyznała Ewa Chodakowska. 

A jak wyglądało wesele? „Nie było zabaw typowo weselnych, rzucania bukietem.. i innych. Latały za to kwiaty w powietrzu, serwetki pod sufitem. Tańczyliśmy na stole... a po ścianach lała sie MILOSĆ.. Taka milosc na luzie.. 11 LAT RAZEM.. 7 lat po ślubie . Życzę nam takiej MIŁOŚCI NA LUZIE FOREVER ❤️”, zakończyła trenerka. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

TO DZIŚ ✔️ 7 ROCZNICA ŚLUBU KOŚCIELNEGO 👰🏼🤵Nic nie było standardowe tego dnia.. Same przygotowania trwały miesiac.. Suknia była krótka.. A tort był w ciemno czekoladowym kolorze .. bez lukru 🍫 • Na pytanie osób organizujących przyjęcie: „jaki jest nasz utwór do którego chcemy zatańczyć pierwszy taniec” odpowiedzieliśmy zgodnie: „nie mamy swojego kawałka, ale lubimy bardzo tańczyć do muzyki deep house.. może lepiej zaproponujcie coś...” 🤣🤣🤣 Usłyszeliśmy: „OK, cos zaproponujemy.. SPODOBA WAM SIĘ.. I mieli racje 😅 Wjechał Michael Buble i „FEELING GOOD” 👌🏻 • Na pytanie jednej z koleżanek: „O Boże Ewka! Gdzie masz bukiet?”......, strzeliłam sobie z otwartej dłoni w czoło.. „NIE MAM BUKIETU” 🤷🏼‍♀️ i dobrze.. Dzięki temu miałam wolne ręce i mogłam przez cale nabożeństwo tulić się do Lefterisa 🥰 • Na ślubie grany był każdy klimat z wyjątkiem typowego weselnego .. BAND grał klasyki .. @nsinckler zabrał nas na clubową imprezę... moja świadkowa i NAJ przyjaciółka @amaryllis.official dorzuciła koncert po grecku .. • Nie było zabaw typowo weselnych.. .. rzucania bukietem.. i innych.. Latały za to kwiaty w powietrzu .. serwetki pod sufitem .. • Tańczyliśmy na stole... a po ścianach lała sie MILOSĆ.. • Taka milosc na luzie.. • 11 LAT RAZEM.. 7 lat po ślubie .. • Życzę nam takiej MIŁOŚCI NA LUZIE FOREVER ❤️ • @kavoukis SAGAPO AGAPI MOU .. GIA PANDA 🔥🔥🔥 #husbandandwife #wedding #weddinganniversary #couplegoals 😉 KOFAAAAAAAAM !! PS. Ostatnia fotka jest sprzed miesiąca 💑

Post udostępniony przez Ewa Chodakowska Fitness Expert (@chodakowskaewa)

Historia miłości Ewy Chodakowskiej i Lefterisa Kavoukisa

To był głośny ślub. I rzeczywiście taki miał być! Zaprosili 80 osób, a oprawą ślubu kościelnego i wesela zajęła się firma organizująca eventy. Jedyne wytyczne brzmiały – kolor waniliowy i tort czekoladowy. Bez pretensjonalnego przepychu. Bez sztucznych ogni. Pobrali się 25 września 2013 roku. Od tamtej pory swoje życie dzielą między Polskę a Grecję. Są nierozłączni, poświęcają sobie każdą wolną chwilę.

Jak Ewa Chodakowska poznała swojego męża? O tym, gwiazda opowiedziała w wywiadzie VIVY! w 2013 roku:Mój znajomy na jednej z wysp prowadził beach bar. Prosto z portu, nie zważając na zmęczenie, wparowałam na plażę. Była piąta rano, miejsce wciąż tętniło życiem, a powietrze pachniało beztroską. Pierwszą osobą, na jaką wpadłam, był brat właściciela lokalu, mój Lefteris”. Od tamtej pory, pojawiał się na jej drodze wielokrotnie. Ale wówczas żadne z nich nie podejmowało żadnej rozmowy poza przyjacielskim „cześć”. „Zafascynowana wyspą, biegałam z aparatem w ręce i, nie zważając na kompletny brak talentu, fotografowałam dosłownie wszystko. Aż któregoś dnia zrobiłam przypadkiem zdjęcie właśnie Lefterisowi. Spojrzałam na wyświetlacz i po raz pierwszy pomyślałam: Jaki fajny facet. Podeszłam do niego, mówiąc: „Złapałam cię”, i czas jakby stanął w miejscu. Nie mogliśmy przestać rozmawiać. Poczułam, że spotkałam swojego człowieka", kontynuowała Ewa.

Jaka jest miłość kilku latach? „Prawdziwa i dojrzalsza, nieoczekująca wielkich słów. Zresztą dla mnie słowa muszą być poparte czynami, wspólnym rozwiązywaniem różnych problemów. Jesteśmy nie tylko kochankami, mężem i żoną, ale i partnerami w biznesie, co daje nam dużo emocji. Miłość natomiast potrzebuje wyciszenia. Nasza dojrzałość przejawia się w tym, że potrafimy spędzać ze sobą wspaniale czas, bez względu na to, czy jesteśmy w pracy, czy w domu”, mówiła Ewa w wywiadzie dla VIVY!

Życzymy im wszystkiego najlepszego! Jesteście ciekawi jak wyglądał ten szczególny dzień? Zapraszamy do galerii! „Tak, chciałam wziąć ślub. W domu przekazano mi wzorce i wartości, którymi się kieruję przez całe życie. Rodzina to jedna z takich wartości. (...) Spotkałam na swojej drodze mężczyznę, przy którym dojrzewam i staję się lepsza. Brzmi banalnie? Ale tak właśnie jest!”, mówiła.  

1/6
Ewa Chodakowska, Viva! wrzesień 2013
Copyright @Piotr Porebsky/METALUNA
1/6

Nigdy jako mała dziewczynka nie wyobrażałam sobie, jak będzie wyglądać mój ślub. Nie reżyserowałam w głowie obrazków: idealnej sukni, ceremonii, przyjęcia ani nawet pana młodego. Nie rozumiem hucznych wesel i zapraszania ludzi, których zna się jedynie z opowiadań rodziny, bo tak wypada. 

2/6
Ewa Chodakowska, Viva! wrzesień 2013
Copyright @Piotr Porebsky/METALUNA
2/6

Co mówiła o swoim mężu Ewa Chodakowska? Człowiek o ogromnym sercu, nieskończonej cierpliwości, dojrzały i mądry. Mój osobisty anioł stróż. Nie mogłam uwierzyć, że jest trenerem personalnym. Patrzyłam na niego i wiedziałam, że chcę być właśnie taka jak on. Pomagać, wspierać, inspirować.

3/6
Ewa Chodakowska, Viva! wrzesień 2013
Copyright @Piotr Porebsky/METALUNA
3/6

Ewa: Przy Lefterisie od razu poczułam się bezpieczna. Ma coś dobrego w oczach… Można mu ufać, zresztą pracujemy razem 24 godziny na dobę. Prawie się nie rozstajemy, tutaj nie ma miejsca na nawet najdrobniejsze oszustwa.

4/6
Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis, śluby gwiazd
Copyright @Facebook/Ewa Chodakowska
4/6

Lefteris:   Ewa spodobała mi się od pierwszego wejrzenia, tym bardziej że miała na sobie tylko bikini (śmiech). (…) W Ewie najbardziej zachwyciło mnie to, że wie, czego chce, że jest niezależna, a to mi bardzo imponuje.

5/6
Ewa Chodakowska, Viva! wrzesień 2013
Copyright @Piotr Porebsky/METALUNA
5/6

Wiemy, jak to jest tęsknić za sobą. Tym bardziej doceniamy nasz wspólny czas. Razem tworzymy, celebrujemy i… rozwiązujemy problemy. Ślub to kolejny krok na drodze do celu – założenia rodziny i przekazania komuś dalej wartości, a także swoich talentów.

6/6
Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis, VIVA!, lipiec 2017, 15/2017
Copyright @Mateusz Stankiewicz/AF PHOTO
6/6

Czego życzę sama sobie w tym małżeństwie? Aby było moim pierwszym i ostatnim. Jak dla mnie możemy jechać w podróż poślubną nawet w Bieszczady, gdzie jest słaby zasięg, a zieleń za oknem to balsam na duszę. Tam wypoczywam najlepiej. Ciągnie jednak wilka do lasu...

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.