Dawid Podsiadło rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Tajemnice z tym związane woli zachować dla siebie. Zdarzają się jednak wyjątki. Wokalista kilka lat temu przyznał, że brat i mama są dla niego bardzo ważni. A jak jest w przypadku ojca? Okazuje się, że relacja między nimi nie była kolorowa...
[ostatnia aktualizacja tekstu: 02.12.2023 rok]
Dawid Podsiadło — trudna relacja z ojcem
Niestety relacja między Dawidem i jego ojcem nigdy nie była idealna. Wokalista w utworze „Eight" rozliczył się z mroczną przeszłością. „Jeśli kochasz jej uśmiech gdy jesteś trzeźwy, nie sięgnąłbyś więcej po kieliszek. Jeśli myślisz, że zapomnę o tym, co się stało Wznieś kieliszek i znów się napij", słyszeliśmy. [tłumaczenie tekstu]. Z tekstu wynika, że ojciec artysty miał poważne problemy z alkoholem. To niekorzystnie wpływało na relacje rodzinne. „Minęły lata — ty dzwonisz Pękam ze śmiechu w czasie, gdy rozdzierasz mnie na kawałki", dodawał muzyk w tym samym utworze.
Ulubieniec publiczności w jednym z wywiadów został również o to zapytany. Nie ukrywał wówczas, że piosenka wprost opowiada o jego ojcu. „Nie byłbym na siłach, aby powiedzieć o niektórych sprawach po polsku. W utworze zahaczam o moją trudną relację z ojcem. Angielski daje mi bezpieczną strefę", przyznał w rozmowie z tygodnikiem.tvp.pl.
I to właśnie rodzicielka musiała być dla synów zarówno mamą, jak i ojcem. Stanęła na wysokości zadania i wychowała ich najlepiej, jak tylko potrafiła. „Mam w głowie może kilka niemiłych sytuacji, ale większość dobrych. Wydaje mi się, że to dzięki mamie, która zawsze dbała, żebyśmy mieli komfort i szczęście tak jak w tytule mojej płyty. Spełniała przecież jednocześnie rolę taty", dodawał piosenkarz w rozmowie z dziennikiem.pl. Nic więc dziwnego, że Dawid Podsiadło ma do niej ogromny szacunek. „Jest naszym autorytetem i chociaż teraz mieszkam kilkaset kilometrów od rodzinnego domu, a nasza relacja ma inny, bardziej przyjacielski wymiar, wciąż bardzo często pytam ją o zdanie i proszę o pomoc w wielu sprawach", czytaliśmy w Twoim Stylu.
CZYTAJ TEŻ: Mają dla siebie mało czasu, zawsze mogą na siebie liczyć. Tak Dawid Podsiadło mówił o swojej mamie
Dawid Podsiadło — relacja z bratem
Dawid nigdy też nie ukrywał, że o 8 lat starszy brat jest dla niego niezwykle ważny. W pewnym sensie zastępował mu ojca. „Chciałem być taki jak on, zawsze. Wychowywali mnie tylko mama i brat. I przez tę różnicę wieku między mną a nim, przez jego rolę w domu, był dla mnie wielkim autorytetem, wzorem. Do dziś jest jedyną osobą, której nie potrafię otwarcie się sprzeciwić", przyznał w rozmowie z Martą Strzelecką.
Natomiast w magazynie VIVA! wrócił pamięcią do dzieciństwa. Opowiedział wówczas, że „trochę był za duży. Ale denerwowałem go, bo byłem dzieckiem, a on już nastolatkiem. Byłem upierdliwy, bardzo lubiłem rozmawiać z jego koleżankami. Siedziałem mu cały czas na głowie. Gdy on grał w gry, ja bardzo chciałem w tym uczestniczyć. Opędzał się. Jednak nie było ostro. To naprawdę superrelacja, duża miłość", czytaliśmy w 2015 roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jego koncerty wyprzedają się na pniu, a piosenki biją kolejne rekordy wyświetleń. Jakie tajemnice skrywa Dawid Podsiadło?
