Choć jego twarz będzie znana każdemu miłośnikowi kinematografii, to w Polsce był niemalże nieznany. Władysław Sheybal rozwinął karierę dopiero na emigracji, ciesząc się sławą jako jeden z najlepszych aktorów, specjalizujący się w odgrywaniu czarnych charakterów. Emocje wzbudzała jego gra na ekranie, ale również... życie prywatne. Nigdy nie założył rodziny, co zrodziło plotki o jego homoseksualizmie. Dopiero po śmierci ujawnione zostały zaskakujące fakty na jego temat
Władysław Sheybal: wystąpił w filmie Wajdy, Polskę opuścił nie znając angielskiego
"Postanowiłem, że będę aktorem, gdy miałem jakieś cztery czy pięć lat. Moją pierwszą rolą był grzyb w szkolnym przedstawieniu. Tańczyłem i śpiewałem piosenki, to było bardzo zabawne" — powiedział niegdyś Władysław Sheybal. Gdy trafił do Warszawy, przyjęto go warunkowo do podziemnego Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. Witold Sadowy wspominał, że młody aktor nie spisał się najlepiej podczas egzaminów wstępnych, a komisja uznała, że "nie grzeszy ani urodą, ani talentem". Z kolei według Andrzeja Łapickiego Sheybal usłyszawszy, że nie dostał się na wymarzone studia aktorskie, wpadł w ogromną histerię.
Komisja, widząc jego rozpacz, zdecydowała się dać mu szansę i... przyjęła go warunkowo. Artysta dostał pół roku na udowodnienie, że jest godzien drugiej szansy. Po zaledwie kilku tygodniach nikt już nie miał wątpliwości co do jego talentu, który początkowo tak zagorzale kwestionowano.
CZYTAJ TAKŻE: Nauczyłem go strzelać, pisać na maszynie i szacunku do kobiet, mówił Mirosław Żuławski o synu Andrzeju Żuławskim
Powiedzieć, że był postacią niezwykłą, to jak nie powiedzieć o nim nic. Rozpoczął karierę artystyczną wbrew oczekiwaniom rodziców — zadebiutował w "Kanale" Andrzeja Wajdy, po czym wyjechał na stypendium do Paryża. Następnie z zerową znajomością języka angielskiego wyemigrował do Londynu, gdzie kontynuował swoją działalność pod imieniem Vladek Sheybal. Zagraniczna publiczność pokochała go za role czarnych charakterów, w których specjalizował się ponad wszystko.
Władysław Sheybal romansował z hollywoodzkim aktorem
Vladek Sheybal miał na swoim koncie role m.in. w dwóch filmach z serii o Jamesie Bondzie, a także produkcjach tj. "Mózg za miliard dolarów", "Zakochane kobiety", "Piłat i inni", "Starsza pani znika", a także serialu "Szogun", gdzie poznał światowej sławy aktora Richarda Chamberlaine'a. W 2003 roku aktor dokonał publicznego coming outu i wyznał przed światem, że jest osobą homoseksualną. Okazuje się, że obu panów łączyło coś więcej, niż tylko przelotna znajomość na planie.
Rafał Dajbor — pisarz zajmujący się biografiami polskich aktorów z czasów PRL — ujawnił na łamach magazynu Replika, że Vladek Sheybal i hollywoodzki gwiazdor mieli ze sobą pewne "przygody". Na temat życia uczuciowego Sheybala dywaguje się zresztą po dziś dzień. Artysta nigdy nie założył rodziny, w Anglii umawiał się zarówno z kobietami, jak i mężczyznami — a mimo wszystko nie odnalazł nikogo, z kim mógłby stworzyć długotrwały związek. Choć bliscy wspominali go jako człowieka towarzyskiego, życzliwego i dowcipnego, huśtawki nastrojów sprawiały, że stanowił dość trudny materiał na partnera.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Okrutnie cierpiał, odchodził powoli. Pod koniec życia Alan Rickman planował swój pogrzeb, był otoczony najbliższymi
Ponoć w połowie lat 50. jego serce zostało poważnie roztrzaskane przez 15 lat starszą aktorkę Irenę Eichlerówną, z którą miał tworzyć przez jakiś czas związek. Relacja jednak nie przetrwała, co zbiegło się z emigracją aktora do Londynu. Plotki o tym, że do tej decyzji skłonił go zawód miłosny, stanowczo ucinał tłumacząc, że miał dosyć komunizmu: "Wyjechałem, bo nie miałem nadziei. Nie wierzyłem w te wszystkie zmiany, które już wkrótce okazały się złudne".
"I mnie samego zadziwia, ile zrobiłem i jakie fascynujące miałem życie", miał powiedzieć z kolei krótko przed śmiercią. Vladek Sheybal zmarł nagle 16 października 1992 roku w wyniku pęknięcia aorty brzusznej i wylewu wewnętrznego.
Władysław Sheybal, Irena Eichlerówna
Źródło: SE.pl, Plejada.pl
