Premiera 25. części serii o agencie 007 jest zaplanowana na koniec roku. Ponownie wcieli się w niego Daniel Craig, lecz aktor zapowiedział, że będzie to ostatni film z jego udziałem. Producenci zastanawiają się nad tym, kto może go zastąpić. Decyzja nie jest łatwa i na pewno trudno będzie sprostać oczekiwaniom fanów. Do tej pory plotkowano o wielu kandydatach – mieli nim być Ryan Gosling, Idris Elba, Richard Madden, Tom Hiddleston czy Tom Hardy. Teraz do listy dołączyła kolejna gwiazda.
Chris Hemsworth jako James Bond?
Chris Hemsworth, którego znamy przede wszystkim z roli Thora w serii filmów Avengers, zdradził, że marzy o zagraniu Jamesa Bonda. W wywiadzie dla Balance wyznał, że nie wahałby się, gdyby zaoferowano by mu tę rolę. „Gdy kręciliśmy Wyścig, ktoś wspomniał o Bondzie. Pomyślałem wtedy: Super, jeżeli to jest moje nagranie do przesłuchań, to ekstra!. Ale nie spodziewajcie się, że ktokolwiek na pytanie o rolę Jamesa Bonda odpowie, że nie chciałby wcielić się w tę postać. Ja byłbym bardzo zainteresowany”, powiedział.
Australijski aktor ma doświadczenie w kinie sensacyjnym, jednak wie, że producenci biorą pod uwagę wiele czynników. „To wszystko zależy od wielu elementów, które są poza moim zasięgiem. To jest coś, o czym decydują fani, Barbara Broccoli i cała ekipa, to ich organiczna decyzja. Padło już w tej sprawie wiele nazwisk, więc rolę może objąć wielu wspaniałych aktorów”, przyznał.
Przypomnijmy, że nadchodząca opowieść o roboczym tytule Shatterhand będzie 25. oficjalnym filmem o przygodach 007. Do tej pory Daniel Craig pojawił się w czterech jego częściach: Casino Royale (2006 r.), 007 Quantum of Solace (2008), Skyfall (2012) i Spectre (2015). Jest pierwszym aktorem-blondynem, który wciela się w tę postać. Do tej pory odgrywali ją Sean Connery (w latach 1962-67 i w 1971, 6 razy), George Lazenby (1969 r.), Roger Moore (w latach 1973-1985, rekordzista, 7 razy), Timothy Dalton (w 1987 i 1989 r., dwa razy) oraz Pierce Brosnan (1995-2002, cztery razy).
Czy Chris Hemsworth pasuje do roli agenta 007?
