Miało być dostojne przyjęcie i piękna okazja do świętowania, a powstała ogromna afera. Wszystko przez jedno zdjęcie, które wydawczyni i szefowa działu mody brazylijskiego Vogue’a opublikowała w sieci po swojej imprezie urodzinowej. Dziennikarka została oskarżona o rasizm. Teraz Donata Meirelles jest bez pracy.
Skandal w Brazylii. Donata Meirelles odeszła z Vogue’a
Donata Meirelles świętowała swoje 50. urodziny wśród znajomych i przyjaciół. Aby upamiętnić to wydarzenie wydawczyni brazylijskiego wydania magazynu Vogue wykonała wiele zdjęć, z których jedno trafiło do sieci. Dziennikarka chciała podzielić się z innymi swoją radością, jednak ostatecznie musiała ustąpić z zajmowanego stanowiska.
Internautów oburzył fakt, że na fotografii widzimy Donatę na zdobionym tronie w towarzystwie dwóch czarnoskórych kobiet ubranych w białe stroje. Zdjęcia zostały uznane za rasistowskie. Miały nawiązywać do czasów niewolnictwa, kiedy to w Brazylii czarnoskórzy niewolnicy chodzili w podobnych, białych ubraniach.
Po interwencji aktywistów walczących z nierównością rasową, dyrektor działu modowego przeprosiła za udostępnienie fotografii. Przyznała, że sama nie zauważyła tego, jakie skojarzenia może budzić jej post. Zdjęcia zostały skasowane w konta Donaty Meirelles, a ona sama zrezygnowała z pracy w Vouge’u.
Skandal ten rozpoczął także dyskusję o nierównym traktowaniu mieszkańców Brazylii o różnym kolorze skóry. Podczas, gdy modelki rasy białej ciągle zdobią okładki tamtejszego Vogue’a, to czarnoskóra modelka ostatni raz była na pierwszej stronie w 2011 roku. Jak szybko się to zmieni?
