Meghan Markle, przyszła księżna, podczas swojej pierwszej oficjalnej wizyty w Belfaście u boku księcia Harrego, wbrew królewskiemu protokołowi, zaprezentowała się w luźnym koku. Choć strój Meghan – sweterkowy top i ołówkowa spódniczka – był nienaganny i w stylu Kate Middelton, to fryzura wzbudziła wiele kontrowersji. To nie był pierwszy raz, kiedy przyszła księżna „szokuje” swoim wyglądem.
Kapelusze a… protokół królewski
Wiele osób wskazuje, że Markle łamie, a przynajmniej mocno nagina, królewski protokół dotyczący wyglądu rodziny królewskiej. Bardziej zachowawcza Kate Middelton jeśli decyduje się na podobne, niskie upięcie włosów, to pilnuje, by było idealnie gładkie (zasada ta jest przestrzegana od 1950 roku!) i zestawia je dodatkowo z klasycznym nakryciem głowy. Również sama królowa chodzi zawsze w modnych kapeluszach. Dlaczego? Członkowie rodziny królewskiej powinni wyglądać nienagannie i elegancko. A Meghan idzie swoją drogą. Pytanie jak długo?
Markle nie stosując się do restrykcyjnych zasad, nie zapomina jednak o dobrym guście. Kilka miesięcy temu, kiedy po raz pierwszy pokazała się publicznie u boku Królowej Elżbiety II w przekrzywionym, eleganckim, białym berecie i włosach uczesanych w kalifornijskie fale, wyglądała oszałamiająco.
Sprawdź jak zrobić luźny kok!
Choć luźny kok spięty w okolicach karku z którego wydobywają się niesforne kosmyki z pewnością nie mieści się w definicji nienagannego królewskiego looku, my kochamy styl Meghan Markle. Bardzo łatwo sama wykonasz podobne upięcie. Wystarczy mieć kilka wsuwek do włosów, gumkę i lakier. Spryskaj włosy lakierem lub suchym szamponem, zbierz je niesfornie z tyłu i przełóż przez gumkę. Następnie, wystające kosmyki należy wokół koka podpiąć wsuwkami do włosów, utrwalić i gotowe! Gwarantujemy, że takie upięcie doda klasy, ale i pikanterii każdej klasycznej stylizacji.
