Kiedy świat dowiedział się kim jest Harvey Weintestin, jej były już mąż, straciła dosłownie wszystko. Wycofała się z życia publicznego, chociaż jej marka modowa Marchesa była jedną z częściej wybieranych przez gwiazdy światowego formatu. Dziś podnosi się po życiowej traumie i wraca nie tylko na salony, ale również do świata mody. Georgina Chapman ponownie zachwyca.
Październik roku 2017
To był ważny dzień dla Chapman, która 5 października 2017 roku przygotowywała się do pokazu kolekcji ślubnej swojej marki modowej Marchesa. Był to też ważny dzień dla magazynu The New York Times, który opublikował obszerny artykuł opowiadający o drugiej twarzy Harveya Weinsetina, ówczesnego męża projektantki i ojca jej dwójki dzieci. Gwałty, moletowanie seksualne… było tego za wiele jak na jeden dzień. Pokaz się odbył, ale mało kto mówił o kolekcji. Wszyscy skupili się na tym, co zrobi teraz żona Weinsetina. Ta jednak nie zabrała głosu mimo zapewnień męża, że ma w żonie ogromne wsparcie. Wycofała się za to z dnia na dzień z życia publicznego. Po 5 dniach i kolejnym artykule z oskarżeniami kobiet, Georgina wydała oświadczenie, że odchodzi od męża. Jej życie z dnia na dzień zamieniło się w prawdziwe piekło na ziemi.
„Moje serce pęka z powodu okropnego bólu, jakiego doświadczyły te wszystkie kobiety. Zdecydowałam się opuścić męża. Opieka nad dwojgiem naszych małych dzieci jest moim priorytetem i proszę o uszanowanie naszej prywatności”.
Zakończyło się nie tylko jej małżeństwo, ale również Marchesa, której od tej pory nie chciała nosić żadna z gwiazd. Georgina doskonale wiedziała dlaczego.
Marchesa – spełnienie marzeń
Georgina już jako dziecko wiedziała, że projektowanie mody to jej przeznaczenie. Na studiach poznała swoją wspólniczkę, z którą po latach założyła Marchesę. Nazwa pochodzi od stylu włoskiej markizy Luisy Casati. Kiedy ich marka ujrzała światło dzienne w 2014 roku, wówczas Georgina poznała również Weinsetina. Wówczas nie spodziewała się jeszcze, jak koszmarne okaże się zakończenie ich relacji. Gdyby tylko wiedziała wcześniej… 24 lata różnicy nie stanowiły dla pary problemu. W 2007 roku zostali małżeństwem. Nie spoczęła jednak na laurach żony bogatego męża. Wciąż rozwijała swoją markę, realizując jednocześnie pasję do mody. Jej kreacje nosiły największe gwiazdy. Na okładce Vogue w kreacji od Marchesy pozowała Sienna Miller. Sandra Bullock odebrała w innej Oscara, zaś Olivia Wilde wybrała ją na rozdanie Złotych Globów. Sama Blacke Lively wybrała Marchesę na własny ślub. Złośliwi komentowali, że marka sukces zawdzięcza tylko ślubowi z Winesteinem. Wielbiciele Marchesy widzieli jednak ciężką pracę i determinację Chapman, która definiowała jej markę.
Kolejne porażki
Wraz z oskarżeniami o molestowanie seksualne i gwałty ze strony męża Chapman, Harveya Winesteina, pojawiły się również doniesienia o naciskach ze strony producenta na promowanie marki żony. Podobno nie zostawiał wyboru modowego takim aktorkom jak Felicity Huffman czy Sienna Miller, nakazując im wręcz noszenie kreacji Marchesy. Dla Champan to było już zbyt wiele. Odwrócili się od niej nie tylko stali klienci, ale również inwestorzy. Jej butiki świeciły pustkami. Została absolutnie skreślona.
ZOBACZ TEŻ: Salma Hayek była ofiarą molestowania przez Harveya Weinsteina. Aktorka cierpiała na depresję
Powrót w wielkim stylu
Nie wszyscy jednak postanowili położyć na niej przysłowiowy krzyżyk. W 2018 roku podczas MET Gali w Nowym Jorku, w sukni Marchesy pojawiła się Scarlett Johansson. Jedna z najpiękniejszy i najbardziej znanych aktorek świata zachwyciła w burgundowej stylizacji.
Wybrałam ich kreację, bo projektują ubrania, w których kobiety czują się piękne i pewne siebie. Poza tym to dla mnie czysta przyjemność móc wesprzeć markę tworzoną przez dwie niezwykle utalentowane i ważne projektantki – powiedziała gwiazda.
Zaledwie pół roku później suknię Marchesy wybrała Cindy crawford, dumnie prezentując ją podczas British Fashion Awards. Z wielu stron świata mody zaczęło płynąć nieoczekiwane wsparcie, które poparła również Anna Wintour.
Wciąż ta sama Georgina Chapman
Po raz pierwszy pojawiła się publicznie w czerwcu 2021 roku podczas Tribeca Film Festival w Nowym Jorku. U jej boku pojawił się sam Adrien Brody. W lipcu zaś towarzyszyła aktorowi w Cannes i oficjalnie ogłoszono, że para od jakiegoś czasu się spotyka. W tym roku podczas MET Gali również pojawili się razem, a Georgina zachwyciła kreacją. Od Marchesy oczywiście, nadając jej zupełnie nowy początek.
