Sara James podbiła serca widzów oraz jurorów amerykańskiego „Mam Talent”. Do tego stopnia, że Simon Cowell wcisnął złoty przycisk, gwarantując Polce miejsce w półfinale. Nastolatka już udzieliła pierwszego wywiadu zagranicznej gazecie i wyznała, że bardzo podoba się jej życie w Stanach. „W Ameryce marzenia się spełniają”, mówiła zachwycona 14-latka. Zdradziła również, że ma już plany na kolejny etap programu.
Sara James zachwyciła jurorów. Simon Cowell wcisnął złoty przycisk
Nastolatka zyskała popularność dzięki wygranej czwartej edycji „The Voice Kids” w 2021 roku. Sara James zachwyciła swoim niezwykłym talentem muzycznym i z łatwością utorowała sobie drogę do finału. Tam okazała się bezkonkurencyjna. W tym samym roku młoda wokalistka wygrała preselekcje do Eurowizji Junior i brawurowo zaprezentowała nasz kraj. Pokonała ją jedynie reprezentantka Armenii. Sara zajęła drugie miejsce.
Sukcesy podsyciły apetyt nastolatki. Nagrała kilka singli i regularnie koncertuje. Teraz postanowiła wziąć udział w przesłuchaniach do amerykańskiego „Mam Talent”. Mało by powiedzieć, że jurorzy byli zachwyceni jej występem z piosenką „Lovely” Billie Eilish. Słynący z ciętego języka Simon Cowell bez wahania wcisnął złoty przycisk, gwarantując artystce miejsce w półfinale.
ZOBACZ: Sara James wystąpiła w „America’s Got Talent”. 14-latka podbiła serca jurorów!
„Pamiętam, jak po raz pierwszy przyjechałem do Ameryki, to było 20 lat temu i był to moment, którego nigdy nie zapomnę. I chcę byś ty zapamiętała tę chwilę na zawsze”, oznajmił po tym niezwykłym, muzycznym widowisku, które zaprezentowała Sara. Poniżej możecie obejrzeć występ uzdolnionej wokalistki.
Występ w amerykańskim programie może być dla 14-latki życiową szansą. Dokładnie na tej scenie wiele znanych gwiazd rozpoczęło w przeszłości swoją karierę. Zresztą Sara James już wzbudza ogromne zainteresowanie tamtejszych mediów i właśnie udzieliła swojego pierwszego wywiadu magazynowi People. Co zdradziła w rozmowie?
Czytaj także: Kim są najbliżsi Sary James? Młoda artystka może zawsze liczyć na wsparcie rodziny
Sara James o przeprowadzce do Ameryki: „Zakochałam się i chcę tu mieszkać”
W rozmowie z People 14-latka nie kryła swoich emocji związanych z awansem do półfinału. Wciąż trudno jej uwierzyć w to, co wydarzyło się na scenie „America’s Got Talent”. „Szczerze, brak mi słów. Gdy o tym myślę, dosłownie się trzęsę. Jestem po prostu taka szczęśliwa. To coś, o czym marzyłam i stało się. To prawdziwe szaleństwo!” - mówiła rozemocjonowana wokalistka.
Wyjazd do Stanów Zjednoczonych był spełnieniem jej marzeń i Polka stwierdziła, że mogłaby tu kiedyś zamieszkać. Jednak to złoty przycisk od Cowella sprawił, że ta niezwykła przygoda stała się jeszcze bardziej wyjątkowa.
„W Ameryce marzenia się spełniają. To niesamowite. Simon uczynił tę podróż do Ameryki tak piękną – a Ameryka naprawdę jest piękna, mówiąc szczerze. Zakochałam się i chcę tu mieszkać, ale to był tak niesamowity moment kiedy o tym myślę, chcę mi się płakać”, kontynuowała.
Aktualnie jednak najbliższe plany nastolatki obejmują przygotowania do półfinału. W rozmowie z People zdradziła, że ma parę wizji na kolejny występ. „Mam kilka pomysłów”, podkreśliła tłumacząc, że chciałaby pokazać jury coś wyjątkowego, czego jeszcze nie zaprezentowała na etapie przesłuchań.
Nie zabrakło również wypowiedzi samego Simona Cowella, który wypowiedział się w rozmowie z amerykańską prasą. Według jurora Sara James ma zadatki na światową gwiazdą, a jej historia o przyjeździe do Ameryki przypominała mu jego własną. „Nacisnąłem złoty przycisk, bo moim zdaniem Sara jest totalną gwiazdą. Przeleciała świat, by zgłosić się do „America’s Got Talent”, by „zobaczyć, czy marzenia się spełniają” – to naprawdę do mnie przemówiło, jako że 20 lat temu pomyślałem o tym samym. Po prostu nie miałem jej talentu!”, podkreślił.
Z niecierpliwością wyczekujemy kolejnego występu Sary James i mocno trzymamy kciuki za półfinał!
Sprawdź również: Internauci zarzucili Alicji Bachledzie-Curuś, że jej syn prawie nie mówi po polsku. "Poszłam na kompromis"
