„Nie jestem cholernym seksoholikiem!”, zapewnia Ozzy Osbourne. Muzyk w końcu postanowił skomentować pojawiające się od dawna plotki.
Małżeństwa Ozzy’ego Osbourne’a
69-letni frontman heavymetalowego zespołu „Black Sabbath”, Ozzy Osbourne, znany jest z rockowego podejścia do życia. Gdy w 1971 roku Thelma Riley brała z nim ślub, wiedziała, jak może skończyć się związek z artystą. I miała rację - rozwiedli się dziesięć lat później. Parze urodziła się dwójka biologicznych dzieci: Jessica i Louis. Adoptowali też syna, Elliota.
Rok po rozwodzie z pierwszą żoną Ozzy Osbourne poślubił Sharon Arden, córkę managera „Black Sabbath”, Dona Ardena. Mają trójkę dzieci: 34-letnią Aimee, 33-letnią Kelly i 32-letniego Jacka. Życie dwojga ostatnich wraz z rodzicami widzowie mogli podglądać w programie „The Osbournes”, który był emitowany w latach 2002-2005 na kanale MTV.
„Nie jestem seksoholikiem”, mówi Ozzy Osbourne
W tym roku Sharon i Ozzy Osbourne będą obchodzili 35-lecie ślubu. W ich związku nigdy nie było kolorowo. Przetrwali uzależnienie gwiazdora od narkotyków i alkoholu oraz liczne zdrady muzyka. W mediach wielokrotnie powtarzano, że Ozzy Osbourne jest seksoholikiem. W rozmowie z gazetą „The Times” artysta postanowił skomentować te pogłoski:
„Jestem w cholernej kapeli rockowej, prawda? Zawsze miałem masę groupies. Po prostu zostałem przyłapany. Nasz związek miał wyboistą drogę. Założę się, że tak samo jest w innych małżeństwach. W każdym związku ludzie oddalają się, jeśli nie spędzają ze sobą dość czasu. W naszym przypadku to było głównym powodem naszych problemów. Nie jestem cholernym seksoholikiem!”, powiedział Osbourne.
O seksoholizmie męża mówiła sama Sharon, gdy po raz kolejny przyłapała męża na zdradzie, tym razem z fryzjerką, Michelle Pugh. Z tego powodu w maju 2016 roku para ogłosiła separację. Ostatecznie po raz kolejny wybaczyła niewiernemu mężowi i po czterech miesiącach do siebie wrócili. Sharon wciąż pełni obowiązki managera męża. Podobno w tym roku planują odnowić przysięgę małżeńską.
Polecamy też: Szokujące doniesienia zza oceanu. Czy fatalny stan zdrowia nie pozwoli wyruszyć Cher w pożegnalną trasę koncertową?
