Kolejne rekordy zakażeń, kolejki, by wykonać test i widmo braku łóżek respiratorowych. Pandemia koronawirusa w Polsce nie odpuszcza. Okazuje się jednak, że są osoby, u których ryzyko zachorowania na COVID-19 jest znacznie mniejsze niż u innych. To szczęśliwi posiadacze grupy krwi 0 a udowodnić to miały badania duńskich oraz kanadyjskich naukowców!
Duńscy naukowcy: osoby z grupą krwi 0 w mniejszym stopniu narażone na zakażenie koronawirusem
Nie dość, że ich odporność jest wyższa, to jeszcze w przypadku zakażenia prawdopodobnie przejdą COVID-19 lżej niż pozostali! Takie wnioski wysnuli naukowcy z Johns Hopkins University Center for Health Security i opublikowali je w czasopiśmie „Blood Advances”, wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Hematologiczne.
„Badania te ewidentnie sugerują, że osoby z grupą krwi 0 mogą być mniej narażone na zakażenie SARS-CoV-2 oraz ciężki przebieg COVID-19”, twierdzi dr Amesh Adalja z tej uczelni.
Póki co jednak trudno im wyjaśnić, co jest tego dokładną przyczyną. Właśnie na tej kwestii skupiają się naukowcy. Warto pamiętać, że ich badania są póki co w dość wczesnym stadium. Wiadomo, że przyjrzano się 473 654 osobom badanym na obecność wirusa SARS-CoV-2 od lutego do lipca. Większość wyników była negatywna, ostatecznie 7422 osoby otrzymały wynik pozytywny. 38,4 proc. z nich miało grupę krwi 0. To o tyle ciekawe, że łącznie osoby z taką grupą krwi stanowią 41,7 proc. populacji.
„Jednocześnie pozytywny wynik testu uzyskało 44,4 proc. osób z grupą A, podczas gdy w populacji Danii ta grupa krwi stanowi 42,4 proc. Niestety, wyniki badania są ograniczone, ponieważ informacje o grupie krwi były dostępne tylko dla 62 procent badanych”, czytamy na portalu Medonet.pl.
Niższa umieralność z powodu COVID-19 u pacjentów z grupą krwi 0
Odpowiednie badania przeprowadzono również w Kanadzie. Objęły 95 pacjentów z COVID-19. 84% z nich w stanie krytycznym lub ciężkim spowodowanym COVID-19 i grupami krwi A lub AB wymagało zastosowania wentylacji mechanicznej (respiratora). Osoby takie przebywały również dłużej na oddziale intensywnej terapii: średnio 13,5 dnia. A tylko 61% wśród osób z grupami krwi 0 i B było podłączonych do respiratora. Ich stan było ponadto dużo lepszy (na OIOMie przebywali średnio 9 dni).
Wyniki te o niczym mają jednak póki co nie przesądzać. Lekarze podkreślają, że niezbędne są dalsze badania, by wykazać, że grupa krwi ma związek z podatnością na infekcje.
„Potrzebujemy powtarzalnych wyników badań z wielu miejsc. Jeśli masz grupę krwi inną niż 0, nie musisz wpadać w panikę. Z kolei jeśli masz grupę 0, nie oznacza to, że możesz swobodnie chodzić do restauracji i nie nosić maseczki”, podkreślił dr Mypinder Sekhon, lekarz pracujący na oddziale intensywnej terapii Vancouver General Hospital, autor kanadyjskiego badania.
„Nie wiemy, czy chodzi o wytworzenie ochrony dzięki grupie 0, czy też o jakieś niedobory związane z innymi grupami krwi. Myślę jednak, że grupa krwi ma znaczenie naukowe i kiedy przeanalizujemy wszystkie mechanizmy, być może będziemy mogli wykorzystać wyniki naszych badań w procesie leczenia”, dodał natomiast dr Torben Barington, autor duńskiego badania oraz profesor Uniwersytetu Południowej Danii.
W sobotę 17 października potwierdzono 9622 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce:
Zmarły natomiast 84 kolejne osoby:
