Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ/AF PHOTO / ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
niezwykłe relacje

O jego śmierci dowiedziała się na wakacjach. Ojciec Moniki Miller odebrał sobie życie 5 lat temu

„Nie potrafił cieszyć się życiem. Był w nim jakiś smutek” — mówiła o tacie

Marcjanna Maryszewska 20 czerwca 2023 17:01
Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ/AF PHOTO / ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Barwny wizerunek i osobowość wnuczki byłego szefa rządu są szeroko komentowane w mediach. Monika Miller jest wszechstronnie uzdolniona, ma sporo talentów oraz wiele do zaoferowania. Obecnie próbuje swoich sił jako piosenkarka, a od jakiegoś czasu występuje w telewizji. Jednak w życiu prywatnym los nie szczędził jej ciosów — kilka lat temu celebrytka doświadczyła straszliwej tragedii. Podczas rodzinnego wyjazdu za granicę Leszek Miller oznajmił wnuczce, że jej ojciec odebrał sobie życie. „Wpadłam w histerię, zaczęłam strasznie płakać” — przyznała kilka lat temu w wywiadzie dla VIVY!. Później ujawniła, jakie relacje łączyły ją ze zmarłym tatą...

Artykuł aktualizowany 29.12.2023

Monika Miller o ostatnich chwilach ojca

Niespodziewana informacja o śmierci Leszka Millera Juniora wstrząsnęła całą Polską. Syn polityka odebrał sobie życie 26 sierpnia 2018 roku, mając zaledwie 48 lat. Jego ciało znalazła ówczesna partnerka. Nie znaleziono za to żadnego listu pożegnalnego bądź wiadomości dla bliskich, którzy bardzo przeżyli nagłą stratę bliskiej osoby... Do dziś w ich głowach rodzi się wiele pytań. Szczególnie duży żal ma do siebie jego córka Monika.

W rozmowie z VIVĄ! opowiedziała o ostatnich chwilach ukochanego ojca. Leszek Miller Junior skrywał w sercu ból, z którym nie mógł się uporać. Tatę przedstawiła jako osobę wrażliwą, potrzebującą pomocy i rozbitą. "Nie potrafił cieszyć się życiem. Był w nim jakiś smutek i obojętność, ale nie sądziłam, że ma myśli samobójcze. Próbowaliśmy wysyłać go do psychiatry, ale za każdym razem przerywał terapię, nie dawał rady, był zbyt wrażliwy" — wspominała jego córka.

Monika Miller

Monika Miller
Fot. Mateusz Stankiewicz/AF Photo

Choć bardzo kochała tatę, równocześnie był jej bardzo odległy. " Bardzo żałuję, że nie porozmawialiśmy ani o życiu, ani o tym, czego by chciał i jakie ma plany", dodała. Monika Miller nie była nawet pewna, czym się zajmuje. Z czasem okazało się, że rodzina wiedziała o sobie naprawdę niewiele... "Ja nawet nie wiem, czym dokładnie się mój tata zajmował. Mówiło się, że jest biznesmenem. Ale najbardziej żałuję, że nigdy nie zapytałam go o to, czego się boi, co chciałby robić w życiu, a czego żałuje. Teraz już się tego nie dowiem. Nawet od mamy, bo też mało o nim wiedziała".

CZYTAJ TAKŻE: Grzegorz Małecki w młodości był buntownikiem. Później poszedł śladami sławnej mamy

Przed śmiercią zmagał się z problemem alkoholowym, którym zapijał całą rozpacz dnia codziennego. A wcale nie było mu łatwo — rozstanie z żoną po 25 latach małżeństwa, potem natarczywe myśli samobójcze... Lecz nieustannie próbował dźwignąć się do pionu. "Tata próbował wyjść z alkoholizmu, ale alkohol to była jego jedyna obrona przed depresją. Wiedziałam, że on próbuje naprawić swoje życie, że chodzi na różne spotkania, że nie chce pić. Nawet znalazł nowe hobby — pieczenie chleba, i to profesjonalnie" — czytaliśmy w VIVIE!.

Nikt w rodzinie nie spodziewał się, że do takiej decyzji zostanie pchnięty któryś z jej członków. "Wiem, że ludzie zadają sobie śmierć, ale nigdy nie myślałam o samobójstwach w kontekście mojej rodziny, że akurat nas to dotknie. Tym trudniej się uporać ze śmiercią taty. Ja jestem jedyną jego córką i jedyną wnuczką premiera. A ojciec też był jedynakiem", mówiła Monika Miller. I z żalem dodała, że nic nie zapowiadało najgorszego. Leszek Miller Junior skutecznie ukrywał depresję przed najbliższymi. "Kilka dni przed śmiercią odwiedził brata swojej mamy, a mojej babci. Był uśmiechnięty, rozmawiał i wszystko wydawało się poukładane", przyznała. 

CZYTAJ TAKŻE: Artur Andrus o żonie i synu wspomniał tylko raz. Jego życie prywatne owiane jest tajemnicą

Z perspektywy czasu wszystko nabrało sensu, a Monika doszła do wniosku, że ojciec faktycznie sporo myślał o śmierci... "Tylko dlaczego my o tym nie wiedzieliśmy? Dlaczego nam się z tego nie zwierzył? Gdy już się to stało, dowiedzieliśmy się od niej, że tylko czekał, aż wyjedziemy, aby to zrobić. Wtedy pierwszy raz od dłuższego czasu miałam jechać z dziadkami na wakacje", żaliła się. Nie zdążyła odwiedzić taty tuż przed śmiercią, minęli się jedynie w drzwiach...

Leszek Miller z synem, 01.2000 Warszawa

Fot. Andrzej Iwanczuk/Reporter

Ojciec Moniki Miller popełnił samobójstwo. O jego śmierci dowiedziała się od dziadka

Leszek Miller Junior targnął się na swoje życie pod koniec sierpnia 2018 roku. Jego rodzice oraz córka Monika spędzali wówczas urlop w słonecznej Grecji. Monika Miller dowiedziała się o śmierci taty od swojego dziadka. "Siedziałam na leżaku na greckiej plaży i pisałam pracę licencjacką na laptopie, kiedy przyszedł dziadek i poprosił, żebym zamknęła komputer, bo ma mi coś do powiedzenia. Już wiedziałam, że stało się coś złego, ale nigdy bym nie pomyślała, że aż tak złego. Powiedział: „Monisiu, twój ojciec nie żyje”. Tylko tyle. Jak umarł, dowiedziałam się później" - wspominała.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Dorota Kamińska smutno o stracie brata: Po pięciu miesiącach nie jest ani trochę łatwiej”

Następnie opowiedziała o tym, jak zareagowała na tragiczną informację. "Wpadłam w histerię, zaczęłam strasznie płakać, tam, na plaży, przy ludziach. A w hotelu zastałam babcię bliską omdlenia, też rozpaczliwie płaczącą. Tylko dziadek był bardziej opanowany. Wzięłam leki uspokajające i dałam je babci. Tego samego dnia wróciliśmy do Polski Nawet nie wiem, jak się spakowaliśmy i jak weszliśmy do samolotu. To wszystko moja pamięć wyparła", mówiła jego córka. 

Po powrocie do kraju natychmiast pojechali do domu, w którym znajdowało się martwe ciało jej ojca. W wywiadzie wspomniała, jakie uczucia jej towarzyszyły — wnuczka premiera odniosła wrażenie, jakby tato był opuszczony. Nie była w stanie przyswoić jego śmierci... "Dopiero mama położyła mu pod głowę poduszkę i przykryła go. Ten obraz mam cały czas pod powiekami. I już zostanie tam do końca życia. Z czymś takim nie można się nigdy uporać" 

Leszek Miller z wnuczką Moniką Miller, VIVA! 7/2020

Leszek Miller, Monika Miller, VIVA!7/2020
Fot. Bartek Wieczorek

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…