Po gwałcie zaszła w ciążę. Lady Gaga o traumatycznych doświadczeniach sprzed lat
Wokalistka zdobyła się na bolesne wyznanie
Lady Gaga nie ukrywa traumatycznych doświadczeń sprzed lat. Jeszcze w 2014 roku wyznała, że jest ofiarą gwałtu. „Gwałt zmienił kompletnie to, kim byłam. Zmienił moje ciało i poglądy. [...] Miałam traumę, ale po prostu starałam się iść dalej, uciec od tego”, tłumaczyła w programie Howarda Sterna. Do dramatycznych wspomnień powróciła w serialu dokumentalnym „The Me You Can’t See”, wyprodukowanym przez księcia Harry’ego i Oprah Winfrey.
Lady Gaga po gwałcie zaszła w ciążę. „Zostawił mnie na ulicy”
Fragmenty serialu dokumentalnego „The Me You Can’t See”, który dostępny jest na platformie Apple+ TV, wzbudzają wiele emocji. O trudnych doświadczeniach i problemach ze zdrowiem psychicznym opowiedział już książę Harry, który przyznał, że nie mógł liczyć na pomoc rodziny nawet wtedy, gdy jego żona Meghan była w tragicznym stanie i myślała o samobójstwie. Na osobiste wyznanie zdecydowała się też Lady Gaga.
Zobacz: Trudne wyznanie Harry’ego o próbie samobójczej Meghan: „Było mi wstyd”
Wokalistka przyznała w rozmowie z Oprah Winfrey, że w wieku 19 lat została zgwałcona przez producenta muzycznego, z którym wówczas współpracowała. Próbowała się bronić, ale mężczyzna zagroził, że zniszczy jej karierę. „Powiedział, żebym zdjęła ubrania. Odmówiłam. [...] Ale on nie przestawał, ciągle mnie prosił. Kiedy to się stało, po prostu zamarłam. Nie pamiętam, co działo się później”, wyznała artystka. Jak dodała, po gwałcie producent zamknął ją w studiu nagraniowym i przetrzymywał przez kilka miesięcy.
Po wszystkim przeszła załamanie nerwowe i zmagała się z depresją. Kiedy po kilku latach trafiła do szpitala, skarżyła się na ból i drętwienie ciała, ale lekarze nie mogli nazwać przyczyny takiego stanu. „Wtedy zdałam sobie sprawę, że był to ten sam ból, którego doświadczyłam, gdy mężczyzna, który mnie zgwałcił, porzucił mnie w ciąży przy domu moich rodziców. Ciągle wymiotowałam, a jemu się to nie podobało”, stwierdziła.
Artystka przyznała również, że okaleczała się, aby zadać sobie ból. Dopiero po trzech latach terapii wróciła do równowagi psychicznej, ale nadal pracuje nad swoim stanem psycho-emocjonalnym. Lady Gaga dodała, że nie ujawni nazwiska tego producenta, ponieważ nie chce nigdy więcej go spotkać.
Zobacz: Lady Gaga chciała odebrać sobie życie przez popularność: „Myślałam o tym codziennie”
Lady Gaga o depresji i zespole stresu pourazowego
O traumie Lady Gagi opowiadała jej mama. „Nie wiedziałam wiele, bo bała się lub wstydziła takich rozmów. W szkole średniej miała wiele trudności z powodu swojej osobowości i wyjątkowości. Mówię o zastraszaniu, poniżaniu, izolacji. Potem miała depresję”, przyznała Cynthia Germanotta w programie Through Mom’s Eyes na początku zeszłego roku. „Mój mąż i ja, jako rodzice, staraliśmy się jej pomóc, ale nie wiedzieliśmy wszystkiego. Popełniłam błędy, ponieważ nie widziałam żadnych znaków ostrzegawczych”, dodała.
Zobacz: „Mówię o zastraszaniu, poniżaniu, izolacji...”. Lady Gaga od wielu lat zmaga się z depresją
Sama wokalistka przyznała, że czuła się przytłoczona swoją sławą. „Popularność zniszczyła moje życie. Nie możesz iść do sklepu. Nie możesz pójść z rodziną na obiad, bo może ktoś podejdzie do stolika. Nie możesz spokojnie zjeść tego obiadu. W centrum uwagi jesteś tylko ty, przez cały czas”, opowiadała na antenie CBS Sunday Morning. Wyznała, że myślała o samobójstwie, ale dzięki wsparciu bliskich odzyskała równowagę.
W 2018 roku artystka poinformowała, że cierpi na fibromialgię, schorzenie reumatyczne, charakteryzujące się przewlekłym, często trudnym do wytrzymania bólem mięśni i stawów. Lady Gaga zmaga się również z zespołem stresu pourazowego.