Lider zespołu Big Cyc, a także felietonista, publicysta i aktor wyjaśnił, dlaczego postanowił rozstać się z żoną i matką swoich dzieci po ponad trzech dekadach wspólnego życia. Od jakiegoś czasu artysta spotyka się z młodszą o 26 lat modelką, a teraz tłumaczy fanom swoją decyzję. „Moje dotychczasowe małżeństwo legło w gruzach. Z Renatą to także była wielka miłość, ale po 34 latach coś się wypaliło”, tłumaczy Krzysztof Skiba i dodaje: „Jestem artystą i potrzebuję muzy”.
Krzysztof Skiba – kariera i życie prywatne
Krzysztof Skiba to jedna z najbardziej znanych osób na polskiej scenie muzycznej. Już w latach 80. działał w opozycji przeciwko reżimowi PRL-u, był także współorganizatorem anarchistycznego Ruchu Społeczeństwa Alternatywnego i Pomarańczowej Alternatywy Łódź. Orany bezpieczeństwa państwowego stale prześladowały go za jego akcje. W 1988 roku muzyk stworzył zespół Big Cyc, który do dzisiaj cieszy się ogromną popularnością, a na swoim koncie ma około dwudziestu albumów studyjnych. Jakiś czas temu muzyk przeszedł również sporą metamorfozę i schudł 30 kilogramów.
W życiu prywatnym również mu się układało. Od ponad trzech dekad Krzysztof Skiba był w związku z żoną, Renatą, lektorką łaciny i greki na Uniwersytecie Gdańskim. Para doczekała się wspólnie dwóch synów: 35-letniego Tymoteusza oraz 26-letniego Tytusa. Kilka tygodni temu okazało się jednak, że artysta już od blisko roku jest z żoną w separacji, a swoim fanom na Instagramie przedstawił nową partnerkę. „W związku z licznymi błędnymi publikacjami na temat mojego życia prywatnego, które ukazały się wczoraj na łamach nie tylko mediów plotkarskich wyjaśniam: Od blisko roku jestem w separacji z żoną Renatą. Moją aktualną partnerką jest Karolina. Sprawa rozwodowa jest w toku”, napisał w mediach społecznościowych muzyk.
Czytaj też: Syn Łukasza Nowickiego i Haliny Mlynkovej skończył 19 lat! Tak wygląda dziś Piotr
Krzysztof Skiba, Dzień Dobry TVN, 2022
Krzysztof Skiba – nowa partnerka. Dlaczego rozstał się z żoną?
Artysta od jakiegoś czasu jest w związku z 26-letnią modelką i chętnie zamieszcza na Instagramie zdjęcia ze swoją ukochaną. Okazuje się, że niedawno Krzysztof Skiba oświadczył się Karolinie, która chętnie zaprezentowała pierścionek. Muzyk postanowił zabrać głos i powiedzieć więcej na temat swojego nowego związku, który stał się gorącym tematem w mediach. Lider zespołu Big Cyc zdradził również powody, dla których odszedł od żony.
„Plotkarskie media zrobiły z naszego związku sensację, ponieważ Karolina jest modelką, jest ładna i dużo młodsza ode mnie. U nas ciągle dominuje taki stereotyp, że jak modelka, to pewnie głupia, a Karolina jest wykształconą osobą, po studiach, mówi biegle trzema językami. I połączyła nas miłość. Najpierw było koleżeństwo, potem przyjaźń, a potem miłość. Moje dotychczasowe małżeństwo legło w gruzach. Z Renatą to także była wielka miłość, ale po 34 latach coś się wypaliło. Mamy dwóch dorosłych synów. Zabezpieczyłem finansowo rodzinę, właściwie zostawiłem w Gdańsku cały majątek. Żonie zostawiłem spory dom, zabrałem tylko samochód, który jest mi potrzebny do pracy, i dwie walizki”, wyznał Krzysztof Skiba Gazecie Wyborczej Trójmiasto.
Artysta dodał także: „Mam wielu kolegów, którzy pozostają w wieloletnich związkach i się w nich męczą, a ja już tak dłużej nie chciałem. Mam prawo do szczęścia. Poza tym jestem artystą i potrzebuję muzy, a ta młoda kobieta sprawia, że mam energię, chce mi się żyć i czuję, jakbym znowu miał 18 lat! Oczywiście komentarze w plotkarskich mediach były straszne, że stary dziad znalazł sobie młodą laskę, ale czy ja mam się przejmować opiniami ludzi, którzy mnie i Karoliny nie znają i ja też ich nie znam? Dowiedziałem się z internetu, że poleciała na mnie, bo śpię na forsie i jestem obywatelem Kanady. Może za miesiąc dowiem się, że jestem gwiazdą p**no w Norwegii”.
Zobacz także: Zasłynęła rolą siostry proboszcza w „Plebanii”. Co się stało z Bernadettą Machałą-Krzemińską?
