Reklama

Królowa Elżbieta II w miniony czwartek, 21 kwietnia, świętowała swoje 96. urodziny. Nie był to jednak szczęśliwy dzień dla monarchini. Jak się okazało, w drodze z posiadłości Queen's Sandringham w Norfolk, gdzie w zaciszu przyrody chciała uczcić kolejny rok życia, przeżyła chwile grozy.

Reklama

Królowa Elżbieta II cudem uniknęła wypadku samochodowego

Samochód, którym Elżbieta II jechała wraz z kierowcą, zajmując miejsce pasażera, słynny czarny Range Rover, o mały włos nie zderzył się z nadjeżdżającym, białym pojazdem. Kierowca królowej zmuszony był zjechać z drogi i gwałtownie zahamować, żeby uniknąć stłuczki. Jak donosi brytyjski tabloid "Express", białym samochodem, który nadjeżdżał z naprzeciwka, miał być Nissan Juke; jego kierowca jechał z prędkością ok. 50 km/h, co sprawiło, że auto zdążyło skręcić i zatrzymać się, a Range Rover królowej wylądował na trawniku obok drogi.

Czytaj też: Barbie oddaje hołd królowej Elżbiecie z okazji jej 96. urodzin

Dan Kitwood - WPA Pool /Getty Images

Świadek zdarzenia skomentował, że monarchini miała dużo szczęścia, głównie dlatego, że kierowcy w tej okolicy potrafią rozpędzać się do znacznie większej prędkości, szczęśliwie ów Nissan zdążył królową wyminąć.

Udostępnione na Twitterze zdjęcie pokazuje królową i jej kierowcę, którzy wyglądają na oszołomionych zdarzeniem. Na drugim kadrze widać biały pojazd, Nissan Juke.

"The Queen was very lucky" Queen nearly involved in accident on her 96th birthday as driver slams on brakes to avoid hitting oncoming car https://t.co/KEWMmpYHv8 pic.twitter.com/6ajmk0hnZA
— Linda Ikeji (@lindaikeji) April 21, 2022

Wypadek samochodowy księcia Filipa

Do wypadku w tej samej okolicy doszło jednak w 2019 roku; za kierownicą Land Rovera siedział wówczas książę Filip. Gdy jechał w pobliżu posiadłości Sandringham i wyjeżdżał z podjazdu na A149, która według policjantów jest zwykle ruchliwa, zderzył się z Kią. Autem jechały dwie kobiety i dziecko.

Wielu Brytyjczyków na wieść o wypadku wstrzymało oddech, zdjęcia ze zdarzenia pokazywały przewrócony samochód księcia Filipa. Roy Warne, adwokat, wraz z innym mężczyzną, pomógł wydostać się z pojazdu księciu Edynburga. Do publicznej informacji podano wówczas, że mąż monarchini nie został ranny i wstał o własnych siłach, ale był bardzo zszokowany całym zajściem.

Zobacz także: Nie korzysta z nazwiska, nie ma paszportu... Tego nie wiedzieliście o Elżbiecie II!

Rex Features/East News

Kobieta z samochodu naprzeciwko doznała kilku skaleczeń, a jej towarzyszka miała kontuzję ramienia. Obie zostały przewiezione do szpitala.

Reklama

Całe szczęście królowa Elżbieta II i jej kierowca po wypadku sprzed kilku dni są cali i zdrowi.

Alastair Grant - WPA Pool/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama