Mimo że od czterech lat mówiło się o ich rozstaniu, dopiero teraz doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia. Hanna Lis za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała informację, że rozwiodła się z Tomaszem Lisem w tym roku. Zaapelowała równocześnie, by nie kierować do niej żadnych zapytań, dotyczących byłego męża...
Tomasz Lis jest zakochany? Media obiegły jego zdjęcia z piękną szatynką
W ostatnim czasie dużo mówi się o byłym redaktorze naczelnym „Newsweeka”. Wpływ na to miało jego nagłe zwolnienie z tej posady pod koniec maja 2022 roku. Co prawda powodów nie podano do publicznej wiadomości, ale w reportażu na łamach Wirtualnej Polski ujawniono, że dziennikarz był posądzany przez współpracowników o zachowania noszące znamiona mobbingu.
Natomiast pod koniec czerwca jeden z portali opublikował zdjęcia Tomasza Lisa z piękną i tajemniczą szatynką. W miniony piątek napisano, że przyjaźni się ona z kilkoma znanymi w show-biznesie osobami, zaś w ostatnim czasie spędza w towarzystwie byłego naczelnego „Newsweeka” dużo czasu...
Najwidoczniej dziennikarze zaczęli dzwonić z pytaniami w tej sprawie do Hanny Lis. Dziennikarka postanowiła więc wydać oficjalne oświadczenie!
Czytaj także: Hanna Lis dwukrotnie mogła poddać się aborcji: „Miałam wskazania medyczne”
Hanna Lis rozwiodła się z Tomaszem Lisem. W oświadczeniu ujawniła szczegóły
Na swoim Instastories potwierdziła, że rozstała się z byłym naczelnym „Newsweeka” już jakiś czas temu, jednak dopiero w tym roku ich małżeństwo oficjalnie przeszło do historii.
„Szanowni dziennikarze: z moim byłym mężem rozstałam się (w zgodzie) wiele lat temu, a w tym roku doprowadzony został do finału rozwód z mojego powództwa. Zatem uprzejmie proszę Was o niekierowanie do mnie więcej pytań dotyczących mojego byłego męża. Spokojnego weekendu”, zakończyła.
Przypomnijmy, że ich związek wywołał nie lada skandal. Para nawiązała romans, gdy pracowali jeszcze w Polsacie. Wówczas Tomasz Lis był mężem Kingi Rusin, z którą rozwiódł się w 2006 roku. Rok później w polskim konsulacie w Rzymie poślubił Hannę (wówczas Smoktunowicz), która... była przez lata najlepszą przyjaciółką jego byłej żony oraz świadkową na ich ślubie.
O tym, że i to małżeństwo nie przetrwało próby czasu, zaczęto mówić wiosną 2018 roku, gdy dziennikarka wyprowadziła się z ich wspólnej willi w Konstancinie do mieszkania w centrum Warszawy. Oboje jednak nie chcieli niczego komentować.
„Nie ma nic bardziej intymnego i wartego tego zachowania niż relacje między kobietą i mężczyzną. Dziwię się ludziom, którzy przeprowadzają wiwisekcję swoich związków na łamach mediów. Często po latach od rozstania. Ja nie zamierzam”, ucięła na łamach „Twojego Stylu” w 2018 roku.
Teraz wszystko stało się jasne...
Czytaj także: Hanna Lis o swoich córkach: „Cieszę się, że weszły w swoje życie i są niezależne"
