Łukasz Czarnecki przed laty zachwycał niezwykłym talentem w programie Taniec z Gwiazdami. I choć wróżono mu wielką karierę, usunął się w cień. Artysta jednak wciąż jest aktywny na swoich social mediach, gdzie zdradza szczegóły dotyczące swojego zacisza domowego. Tak też zrobił ostatnio. Na Instagramie zaskoczył fanów. Okazuje się, że serce Łukasza Czarneckiego jest zajęte, a niedawno stanął na ślubnym kobiercu.
Związki Łukasza Czarneckiego
Łukasz Czarnecki dał się poznać w Tańcu z Gwiazdami, gdzie zatańczył między innymi z Natalią Lesz, Anną Samusionek czy Anną Guzik, z którą w 6. edycji słynnego show udało mu się sięgnąć po Kryształową Kulę. Zawodowo wciąż spełniał marzenia, prywatnie był związany z Francys Barrazą Sudnicką, polsko-wenezuelską modelką. To właśnie z nią doczekał się córki — Francine. Ich miłość jednak nie przetrwała próby czasu. Para rozstała się w 2019 roku i już w tym samym roku tancerz poznał Sylwię Karim, z którą niedawno stanął na ślubnym kobiercu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kobiety mdlały na jego widok. Po rozstaniu z Anną Nowak-Ibisz nigdy nie związał się z nikim na stałe
Łukasz Czarnecki, Anna Guzik, Taniec z Gwiazdami 2008 rok
Łukasz Czarnecki, FRANCYS BARRAZA-SUDNICKA, 2018 rok
Łukasz Czarnecki i Sylwia Karim wzięli ślub
Uroczystość odbyła się w podwarszawskim pałacu Mała Wieś. Zakochani nie kryli swojego szczęścia. Na swoich social mediach postanowili pochwalić się kulisami ceremonii. ,,To był nasz dzień. Już oficjalnie jesteśmy małżeństwem z Sylwią Karim. Jeszcze ręce mi się trzęsą i dochodzi to wszystko do mnie", napisał gwiazdor na Instagramie.
Z zamieszczonych fotografii można wywnioskować, że para młoda była bardzo szczęśliwa. Ukochana Łukasza Czarneckiego miała na sobie śliczną białą suknię z długim trenem. Tancerz postawił na klasyczny garnitur, który zdobiła biała róża. ,,Chcielibyśmy podziękować wszystkim tym, którzy pomogli nam zorganizować nasz wymarzony dzień, oraz wszystkim gościom, rodzinie, przyjaciołom. Dziękujemy, że byliście z nami w tym dniu", dodał.
Nowożeńcom życzymy wszystkiego, co najlepsze.
Łukasz Czarnecki, 2019 rok
