Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem jak wyglądała ceremonia filmowca historia miłości
Fot. PAP/ Maciej Kłoś
NIEZWYKŁE HISTORIE

Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem. Ich świadkiem był Cybulski 

Gdy się poznali, powiedział jej, że nigdy się nie ożeni

Magdalena Żakowska Katarzyna Piątkowska 18 sierpnia 2023 12:42
Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem jak wyglądała ceremonia filmowca historia miłości
Fot. PAP/ Maciej Kłoś

Pobrali się "tak po prostu", choć jak podkreśla żona słynnego reżysera, nie potrzebowali ślubu do szczęścia. W okresie PRL-u był za to czymś bardzo praktycznym. Krystyna Cierniak-Morgenstern miała wtedy zaledwie 19 lat i niewiele pojęcia o tym, jak wyprawić przyjęcie weselne. Na pomoc na szczęście przybyła jej mama. Jak przebiegała ceremonia i wesele? 

Krystyna i Janusz Morgensternowie: jak się poznali?

Krysia Morgenstern (wówczas Cierniak) przyjechała do Warszawy z Inowrocławia na studia medyczne. Zabrakło jej kilku punktów, za to bez problemu przyjęto ją na… ASP. Janusz Morgenstern był wtedy studentem filmówki, na wydziale reżyserii. Młody, przystojny i utalentowany. Wraz z kolegami regularnie odwiedzał Akademię Sztuk Pięknych w poszukiwaniu atrakcyjnych statystek. Na korytarzu rozlegało się wtedy zawsze donośne: „Reżyser przyszedł!” i wszystkie dziewczyny zrywały się podekscytowane. 

Podczas jednych z takich odwiedzin doszło do sceny niczym z filmu: Krysia (blondynka uczesana w kok) schodzi po schodach, Kuba (przystojny, ciemnowłosy, elegancki) siedzi na dole i nie spuszcza z niej wzroku. Klasyczna miłość od pierwszego wejrzenia. Jeszcze tego samego wieczoru powiedział jej podczas kolacji: „Nigdy się nie ożenię”. „Skąd pomysł, że bym chciała?!” – odparowała. Oświadczył się cztery lata później. 

Zobacz też: Miał zaledwie 3 lata, gdy jego rodzice się rozstali. Niedługo potem wyszło na jaw, że ojciec Roberta De Niro był gejem

Krystyna Cierniak-Morgenstern, plastyczka, Warszawa, 1963

Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem jak wyglądała ceremonia filmowca historia miłości
Fot. Andrzej Wiernicki / Forum

Śluby w PRL-u 

Czasy PRL-u były szare i ponure. Byli jednak ludzie, którym udało się pokolorować otaczający ich świat. Żyli z pomysłem, często wbrew zasadom, ale zawsze w zgodzie ze sobą i z miłością. Zmęczeni wojną i wszechogarniającą beznadzieją szukali wytchnienia i szczęścia u boku drugiej osoby. Mimo to lata 60. i 70. nie sprzyjały zawieraniu małżeństw. 

Krystyna Cierniak-Morgenstern mówi, że wielu przyjaciół jej i jej męża żyło po prostu w związkach nieformalnych. Śluby nie były im do niczego potrzebne. No, może z wyjątkiem rzeczy praktycznych. Na przykład po to, żeby zdobyć mieszkanie. 

Zobacz też: Hanna Banaszak: plotka o romansie z premierem nieomal zniszczyła jej karierę. Na ratunek przybył Jan Kobuszewski

Jak wyglądał ślub Krystyny i Janusza Morgensternów?

Jak to się stało, że reżyser w końcu oświadczył się swojej ukochanej? Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina, że ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem wzięła… tak po prostu. „Mieszkaliśmy wtedy z Kubą na Starym Mieście. Wracałam do domu i spotkałam koleżankę, która powiedziała mi, że mama nie pozwala jej się ze mną przyjaźnić, bo żyję bez ślubu. Po powrocie do domu opowiedziałam to Kubie jako śmiesznostkę, a on na to, że właściwie to ona ma rację. Zaproponował, żebyśmy się pobrali. Zgodziłam się oczywiście. Poszłam na ciuchy, gdzie za grosze kupiłam białą bluzkę do ślubu”. Ich wesele nie było dla przyjaciół wielkim wydarzeniem towarzyskim, ponieważ życie towarzyskie kwitło i bez ślubu.

Po wizycie w urzędzie stanu cywilnego wieczorem, w małym mieszkanku Morgensternów zjawili się przyjaciele państwa młodych. Był Zbigniew Cybulski z przyszłą żoną Elżbietą, który chwilę wcześniej był ich świadkiem podczas ceremonii, Kazimierz Kutz, Andrzej Wajda. „Mama wpadła z pieczonym indykiem, a oprócz tego było tylko wino. Mi nie przyszło do głowy, że powinnam coś przygotować na przyjęcie. Miałam 19 lat”, wspomina Krystyna Cierniak-Morgenstern. I dodaje: „I nagle zostaliśmy mężem i żoną. Na 52 lata. Za krótko!”. 

Czytaj również: Ona jest wielką gwiazda, on żył skromnie, pracował w PGR-rze. Historia relacji Maryli Rodowicz i jej brata Jerzego

Krystyna i Janusz Morgenstern podczas ślubu w 1963 roku ze świadkiem - Zbigniewem Cybulskim.

Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem jak wyglądała ceremonia filmowca historia miłości
Fot. archiwum prywatne

Wesele z hukiem

Krystyna Cierniak-Morgenstern podkreśla, że w tamtych czasach śluby nie były jakimiś ważnymi wydarzeniami, o których pisałyby gazety i bez przerwy by rozmawiano. Z wyjątkiem ślubu Cybulskiego, o którym później pisano: „Cybulski w kajdanach!”, „Cybulski stracił wolność”. „Nie to, co teraz. Z pompą wesele i z pompą rozwód”, żartuje. 

Przyjęcie weselne u Morgensternów też poniekąd odbyło się z pompą, a raczej z hukiem, bo „poległy” zabytkowe przedwojenne kieliszki, które mama panny młodej otrzymała w prezencie ślubnym i które sprezentowała młodym. „Mama ustawiła je na stoliku. One były takie piękne. Z cieniutkiego szkła. Zbyszek Cybulski przechodził, machnął ręką i wszystkie się potłukły. Mama nie była szczęśliwa, ale wszyscy zaraz zaczęli krzyczeć, że to na szczęście”, wspomina Krystyna Cierniak-Morgenstern. 

Gdy stawali na ślubnych kobiercach, wierzyli, że to na zawsze. Ale jak twierdzi Krystyna Morgenstern-Cierniak: „Wtedy ślub do miłości w ogóle nie był potrzebny. W większości wszyscy nasi przyjaciele kochaliby się do końca i bez ślubu”. 

Zobacz też: Małgorzata Potocka i Grzegorz Ciechowski przeżyli uczucie, które zmieniło ich na zawsze

Janusz „Kuba” Morgenstern z żoną Krystyną, Warszawa, 10.2010 r. 

Krystyna Cierniak-Morgenstern wspomina ślub z Januszem „Kubą” Morgensternem jak wyglądała ceremonia filmowca historia miłości
Fot. PAP/ Maciej Kłoś

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…