Aktorka Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko dawali sobie ciepło, wsparcie i miłość. I to przez 14 lat. Niestety w 2019 roku media obiegła informacja, że związek tej dwójki przeszedł do historii… Z kolei na początku czerwca ubiegłego roku dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci biznesmena. Tak zapamiętaliśmy jego związek z aktorką...
[Ostatnia aktualizacja treści na VUŻ 11.04.2024 r.]
Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko – historia miłości
Ona – popularna, ceniona aktorka. On – biznesmen i były łyżwiarz figurowy. Dwa odmienne światy połączyła miłość i bagaż życiowych doświadczeń. „Nie jesteśmy typową parą, jesteśmy nietypowi. Nie dzielimy radości na co dzień, jak inne pary. Nie mieszkamy razem, więc pewnie dlatego każdą wspólną chwilę staramy się przeżyć dobrze”, podkreślała przed laty aktorka w rozmowie z Super Expressem.
Ich historia rozpoczyna się w 2005 roku. Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko poznali się... na basenie. Od tamtej pory byli nierozłączni. Uważali, że sformalizowanie związku nie jest im potrzebne do tego, by tworzyć zgrany duet. Wydawało się, że nic nie jest w stanie stanąć im na przeszkodzie w budowaniu trwałej i szczęśliwej przyszłości. „Jesteśmy już w takim wieku, że nie musimy się do niczego spieszyć... Zresztą nie ma recepty na udany związek”, dodawała gwiazda.
Zobacz też: Koniec ich miłości zaskoczył wszystkich. Ale burzliwe rozstanie nie stanęło na drodze do przyjaźni
Jacek Brzosko, Hanna Śleszyńska, 2006
Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko - z kryzysów wychodzili obronną ręką
Podobno zakochani mieli za sobą poważny kryzys. W 2010 roku aktorka miała zerwać zaręczyny i odwołać ślub. Wygrała miłość, a Jacek Brzosko starał się, by odzyskać względy ukochanej. Miał zasypywać wybrankę kwiatami i upominkami.
„Na któreś urodziny dostałam pięknie zapakowane, ogromne pudło. Było w nim mnóstwo pąsowych róż, a pod nimi setki pocztówek z moją podobizną w różach – do rozdawania autografów. Bardzo często znajduje róże też za wycieraczką jego samochodu”, zwierzała się. Ich związek miał przeżywać na przestrzeni lat wzloty i upadki. Mimo że wychodzili z tego obronną ręką, Hanna Śleszyńska miała w sobie pewne obawy. „Jasne, że się boję. Wiem przecież, że nie ma związków nie do zburzenia”, mówiła aktorka.
Sama miała za sobą dwie poważne relacje, które zakończyły się rozstaniem. Z Wojciechem Magnuskim doczekała się syna Mikołaja. Z kolei owocem jej związku z Piotrem Gąsowskim jest syn Jakub. Miała nadzieję, że u boku Jacka Brzosko odnajdzie bezpieczeństwo i szczęście. Stało się inaczej...
Jacek Brzosko, Hanna Śleszyńska, 2007
Jacek Brzosko i Hanna Śleszyńska: rozstanie
Gdy w 2019 roku „Twoje Imperium” przekazało, że ich relacja przeszła do historii, Hanna Śleszyńska nie chciała udzielać żadnych komentarzy prasie.
Sugerowano, że w ich związku pojawił się ktoś trzeci. Te spekulacje dementował Jacek Brzosko. „Hania jest wspaniałą kobietą, ale cóż, czasami coś nie zaskoczy w życiu. Nie ma tu skandalu, żadnej trzeciej osoby. Po prostu tak wyszło. Nic więcej”, wyznał w Twoim Imperium.
Aktorka po roku zdecydowała się odnieść do sprawy przy okazji rozmowy na temat starszego syna. Zapytana o to, czy jest otwarta na miłość, wyznała w Na Żywo: „Na razie nie, takie rzeczy dzieją się znienacka. Jak coś ma być, to będzie. Teraz o tym nie myślę, mam dużo rzeczy do zrobienia. Nauczyłam się, że złe emocje trzeba zostawiać za sobą, a czas poświęcać na rzeczy pozytywne”.
Zaznaczyła, że byłemu partnerowi życzy wszystkiego dobrego. Oboje szli własnymi ścieżkami, ale zawsze pamiętali o tych pięknych chwilach, które było im dane razem przeżyć. „Niech Jacek idzie swoją drogą. Dużo fajnych chwil przeżyliśmy razem, zostaną w mojej pamięci. Życzę mu powodzenia, ale sama o nowej miłości nie myślę, bo mam dużo do zrobienia”, dodała kilka lat temu w Twoim Imperium.
Śmierć Jacka Brzoski
5 czerwca 2023 roku Hanna Śleszyńska przekazała na Instagramie najgorszą z możliwych informacji. Jacek Brzosko zmarł w wieku 57 lat.
Aktorka opublikowała zdjęcia, na których mężczyźnie nie schodził z twarzy uśmiech. „Jacek, takiego cię zapamiętam... Dziękujemy ci za twoją radość, optymizm, fantazję i szczyptę pozytywnego wariactwa, które wnosiłeś do naszego życia… Bez twojego śmiechu świat będzie smutniejszy”, napisała.
Biznesmena pożegnano 12 czerwca w Kościele pw. Matki Bożej Anielskiej przy ul. Środkowej 15 w Skolimowie. Szczegóły przyczyn śmierci nie są publicznie znane do teraz.
Źródło: Fakt.pl, Dzień dobry TVN, Super Express, Na Żywo, Twoje Imperium
Jacek Brzosko, Hanna Śleszyńska wrzesień 2014
