Najnowsza świąteczna VIVA
Fot. Bartek Wieczorek/Laf am
NOWY NUMER

„Zaklepałem ją sobie i już mi nie ucieknie”. Jak Wojtek Szczęsny podrywał MaRinę? Przeczytacie tylko w najnowszej VIVIE!

Musiał o nią powalczyć...

Krystyna Pytlakowska 30 listopada 2016 09:45
Najnowsza świąteczna VIVA
Fot. Bartek Wieczorek/Laf am

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojtek Szczęsny od pół roku są małżeństwem. Młodzi, utalentowani i bardzo w sobie zakochani. W najnowszej VIVIE! opowiadają  o tym, jak piłkarz zdobywał piosenkarkę.

 

Czytaj też: Pocałunki, mnóstwo czułości i bajkowa sceneria. MaRina i Wojciech Szczęśni, jakich nie znacie. Wyjątkowy teledysk 

 

Wojtek: Okropnie mi się spodobała, zastanawiałem się, jak zdobyć jej numer telefonu. Jakoś mi się to udało. Trochę jednak musiałem o nią powalczyć. Nie ukrywam tego.

Marina: Gdy Wojtek do mnie zadzwonił, nie wiedziałam, kim jest. Nigdy nie obejrzałam żadnego meczu, nie interesowałam się sportem. (...) Trochę zwlekałam z tym spotkaniem, bo byłam nieufna. Pomyślałam: Piłkarz? Pewnie ma mnóstwo dziewczyn i chce tylko odhaczyć, że był na randce z Mariną. Miałam więc dystans do tej znajomości.

 

Przeczytaj też: Czy żyją jak milionerzy? Marina i Wojtek Szczęsny odsłaniają w najnowszej VIVIE! rąbka swoich tajemnic

 

Wojtek: Nie dziwię się, że tak podejrzewałaś, bo istnieje stereotyp piłkarza – króla życia.

Marina: Wojtek mnie zaskoczył. Okazało się, że jest zupełnie inny, niż można byłoby się spodziewać. Ujęło mnie w nim przede wszystkim to, że jest taki normalny i ma w sobie tyle ciepła, dobroci, romantyzmu i szacunku dla ludzi, a pieniądze go nie zdeprawowały.

 

Kulisy wywiadu VIVY z MaRiną i Wojtkiem zdradza jego autorka 

 

Wojtek: Bardzo chciałem się pokazać z takiej strony. Myślę, że mam zdecydowanie więcej do zaoferowania kobiecie niż pieniądze, dlatego chciałem pokazać Marinie prawdziwego siebie i szczerze otworzyć się przed nią. Już po pierwszych kilku spotkaniach czułem, że nadajemy na tej samej fali, że to fajna, wartościowa dziewczyna. Pomyślałem: Niech pozna mnie lepiej i wtedy zobaczymy, jak to się dalej rozwinie”.

 

Jak Wojtek oświadczył się Marinie i dlaczego ona chciała, żeby to nagrywał? Kiedy powiedział: „Zaklepałem ją sobie i już mi nie ucieknie”? Przeczytacie w najnowszej VIVIE! W sprzedaży już w czwartek 1 grudnia 

 

W numerze piszemy też o Tomaszu Kalicie, byłym polityku i jego heroicznej  walce z rakiem, Izie Miko i jej udziale w Azja Express oraz przepisach świątecznej kuchni. Polecamy 

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM

 

Czytaj też: Marina Łuczenko-Szczęsna nową ikoną stylu? Przyjrzeliśmy się jej kreacjom i...

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…