Natasza Urbańska, VIVA!
Fot. Piotr Porębski/Metaluna
O NIEJ JEST GŁOŚNO

Marka odzieżowa Nataszy Urbańskiej nie przynosi zysków? „Wzięłam kredyt, naiwnie myśląc, że po roku go spłacę”

Weronika Kostyra 26 czerwca 2017 19:00
Natasza Urbańska, VIVA!
Fot. Piotr Porębski/Metaluna

Kilka lat temu Natasza Urbańska postanowiła zająć się projektowaniem mody i założyła własną markę odzieżową Muses. Niestety pomimo dużej promocji, pomysł nie okazał się sukcesem. Elegancki butik, który otworzyła nie przetrwał zbyt długo, a projekty nie spotkały się z takim zainteresowaniem, jakiego spodziewała się gwiazda. Poza tym koszty prowadzenia firmy okazały się przewyższać wstępne plany. Po trzech latach walki z rynkiem mody Natasza Urbańska przyznała się do porażki.

Firma Nataszy Urbańskiej okazała się klapą

„Do momentu aż założyłam moją markę modową, wierzyłam, że wszystko jest możliwe. Wydawało mi się, że skoro od lat obracam się w show-biznesie, to będzie mi łatwiej rozkręcić swój biznes. Okazało się, że wręcz przeciwnie.” – powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Biznes okazał się finansowo nieopłacalny, nie zwróciły się nawet koszty, na które artystka zaciągnęła kredyt:

„Wzięłam kredyt, naiwnie myśląc, że po roku go spłacę, bo ubrania będą się cudownie sprzedawały. Owszem, sprzedawały się, ale koszty związane z prowadzeniem firmy były ogromne – ludzie, tkaniny, cała produkcja. Po trzech latach nie zdążyłam spłacić kredytu.”

Niepowodzenie marki Muses to lekcja, z której można jedynie wyciągnąć wnioski. Na szczęście Natasza Urbańska ma duszę sportowca i nie przejmuje się niepowodzeniami. W wywiadzie dla VIVY! powiedziała kiedyś:

„Nie potrafię słuchać komplementów. Nie mobilizują mnie. Kiedy coś mi dobrze wychodzi, czuję to. Ale wiem, że natychmiast muszę dostać delikatnie bacikiem, by pójść dalej. Inaczej osiadłabym na laurach i powiedziała: „To już wygrałam i tamto też. Co teraz?”. A ja przegrywam i dostaję kopa do działania.”

Utalentowana gwiazda jest teraz zajęta przygotowywaniem swojej drugiej solowej płyty. Tym razem jest to jej samodzielny projekt, realizowany bez pomocy męża, Janusza Józefowicza. W przeciwieństwie do mody, śpiew i muzyka to rzeczy, w których jest naprawdę dobra.

Zobacz także: Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz rozstają się zawodowo – artystka stawia na samodzielność!

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.