Ed Westwick
Fot. Instagram @edwestwick
O TYM JEST GŁOŚNO

Kolejna kobieta oskarżyła aktora „Plotkary” o gwałt. Czy to koniec kariery Eda Westwicka?

Weronika Kostyra 10 listopada 2017 14:00
Ed Westwick
Fot. Instagram @edwestwick

 

 

Afera zapoczątkowana przez Harveya Weinsteina zatacza coraz szersze kręgi w Hollywood. Oskarżonych o molestowanie seksualne i gwałt zostało już wiele czołowych twórców, m.in. Kevin Spacey, Dustin Hoffman czy Lars Von Trier. Kilka dni temu padł zarzut także pod adresem młodego aktora Eda Westwicka znanego szerokiej publiczności dzięki roli Chucka Bassa w serialu „Plotkara”.

 

Ed Westwick oskarżony o gwałt

Aktorka Kristina Cohen ośmielona wyznaniami wielu kobiet w ramach akcji #metoo postanowiła opowiedzieć historię sprzed trzech lat, kiedy została zgwałcona przez Eda, podczas wizyty w jego domu. Dziewczyna poszła tam ze swoim ówczesnym chłopakiem, producentem. Aktor od razu zaproponował parze grupowy seks. Kristina chciała opuścić dom, ale mężczyźni zaproponowali jej, żeby odpoczęła w pokoju gościnnym. W oświadczeniu napisała: „Poszłam więc i położyłam się w pokoju dla gości, gdzie w końcu usnęłam. Obudziłam się, gdy Ed leżał na mnie, z palcami w moim ciele. Powiedziałam mu, żeby przestał, ale on był silny. Walczyłam z nim tak mocno, jak mogłam, ale on chwycił moją twarz, zaczął mną potrząsać i mówić, że chce mnie pie**ć. Byłam sparaliżowana, przerażona. Nie mogłam mówić. Nie mogłam się poruszać. Położył się na mnie i zgwałcił”.

 

Kristina Cohen
Fot. Instagram @kristinamariecohen

Kristina Cohen

 

 

Producent, z którym była zakazał jej komukolwiek o tym mówić, ponieważ to zniszczyłoby jej karierę. Westwick natychmiast także wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że nie zna Kristine Cohen i nigdy jej nawet nie spotkał: „Nie znam tej kobiety. Nigdy nie zmusiłem do niczego ani jej ani żadnej innej kobiety. I na pewno nigdy nikogo nie zgwałciłem”.

 

 

To niestety nie koniec sprawy, ponieważ po jej nagłośnieniu o  gwałt oskarżyła go inna aktorka, Aurelie Wynn. Jej dramat także wydarzył się w 2014 roku. W oświadczeniu napisała, że doszło do niego w wynajętym domu podczas przyjęcia, gdzie aktor zerwał z niej kostium kąpielowy i zgwałcił: „Powiedziałam nie, a on pchnął moją twarz w dół. Byłam bezsilna pod jego ciężarem”. Partner dziewczyny nie uwierzył w jej wersję wydarzeń, a ona sama bała się powiedzieć o tym komukolwiek innemu.

 

Aurélie Wynn
Fot. Instagram @lovelyrellie

Aurelie Wynn

 

 

I tym razem Ed Westwick wyparł się wszystkiego oraz napisał: „To przygnębiające dla mnie i smutne, że z powodu dwóch niezweryfikowanych i nieprawdziwych twierdzeń w social mediach, są ludzie, którzy mogą pomyśleć, że mam cokolwiek wspólnego z tymi nikczemnym i przerażającym postępowaniem. Absolutnie nie mam i współpracuję z władzami, aby oczyścić moje imię tak szybko, jak to możliwe”.

 

 

Aurelie Wynn wyraziła także solidarność z Kristiną Cohen. Sprawa trafiła już na policję, nie wiadomo jednak czy wobec aktora zostaną postawione zarzuty. Czy to koniec kariery filmowego Chucka Bassa?

 

Zobacz także: Pierwszy odcinek kultowego serialu „Plotkara” wyemitowano 10 lat temu. Zobacz, jak zmienili się bohaterowie!

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…