Rząd zapowiedział, że po wakacjach zostaną wprowadzone zmiany do przepisów regulujących pracę z domu. Ponieważ przepisy dotyczące home office miały obowiązywać jedynie w czasie epidemii, co związane było ze zmniejszeniem zagrożenia związanego z zakażeniem koronawirusem, teraz wszystko ma ulec zmianie.
Jak będzie wyglądała praca zdalna od września 2020?
Wiele firm, które wdrożyły w swoich szeregach pracę zdalną, świetnie odnalazło się w nowej rzeczywistości. Pozwoliła ona nie tylko zmniejszyć ryzyko zakażeń wśród pracowników, ale również zmniejszyła koszty i zaoszczędziła wiele cennego czasu. Projekt, który jest w trakcie przygotowywania, zostanie udostępniony dopiero po wakacjach.
Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że należy w nim doprecyzować zasady odpowiedzialności pracodawcy za bezpieczeństwo i higienę pracy zdalnej, w tym za wypadki w domu, a także możliwość kontrolowania wykonujących taką pracę
Rząd chce uregulować kwestie bezpieczeństwa podczas pracy w domu
Praca zdalna miała być jedynie rozwiązaniem tymczasowym. Na obecny moment nie wiadomo jeszcze, jak sytuacja będzie wyglądała po wakacjach i które firmy zdecydują się na powrót pracowników do pracy stacjonarnej. Rząd planując nowe przepisy w tej sprawie, chce zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo pracowników podczas pracy w domu. Na ten temat wypowiedział się między innymi Wiesław Łyszczek, Główny Inspektor Pracy.
Powstaje także bardzo trudna do uregulowania kwestia odpowiedzialności pracodawcy za bezpieczeństwo i higienę pracy zdalnej. Krótko mówiąc, czy jeśli taki pracownik w godzinach pracy obleje się wrzątkiem w kuchni, to czy należy to traktować jako wypadek przy pracy, z wszelkimi tego konsekwencjami, czy też nie. Uważam, że należałoby posiłkować się rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi telepracy.
Ta kwestia nie jest jednak prosta, ponieważ pracodawca nie może ponosić odpowiedzialności za jakiekolwiek wypadki, które mają miejsce w domu pracownika, co podkreślił Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan. .
Jeśli bowiem praca jest organizowana poza zakładem, przedsiębiorca nie ma realnej możliwości zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy ani kontrolowania takiego domowego stanowiska. Jedyne, co może w takiej sytuacji, to przeprowadzić szkolenie przed rozpoczęciem pracy zdalnej.
Co z kosztami organizacji pracy w domu?
Rząd pochyli się również nad kwestią dodatkowych wydatków samych pracowników, które związane są z pracą w domu. Opinie w tej kwestii są jednak podzielone. Niektórzy twierdzą, że koszty powinien ponieść pracodawca, inni zaś, że pracownicy podczas pracy zdalnej oszczędzają na dojazdach do pracy. Mają też więcej wolnego czasu, ponieważ nie spędzają go w aucie, czy komunikacji miejskiej. Chociaż szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione, Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej uspokaja, że prace nad nowelizacją ustawy trwają.
Przygotowujemy nowelizację przepisów, aby na stałe uregulować kwestie pracy zdalnej. Najprawdopodobniej będzie to zmiana w kodeksie pracy, bo tam też znajdują się już zbliżone przepisy o telepracy. Ze względu na kalendarz prac parlamentarnych i planowaną przerwę wakacyjną zaczęliśmy od zmiany przepisów antykryzysowych, które przewidywały dotychczas możliwość zlecania pracy zdalnej tylko do 4 września. (...) W tym czasie przygotujemy nowelizację, która wymaga jednak pogłębionej dyskusji o zmianach na przyszłość.
