Jej życie to prawdziwa historia Kopciuszka. Pochodząca z Rosji Natalia Vodianova to jedna z najpiękniejszych modelek świata. Spektakularna kariera, wielka miłość, gromadka dzieci. Tak teraz wygląda jej życie, choć nigdy nie miała łatwo. Jak udało jej się dojść na szczyt? Jakie przeciwności pokonała po drodze? Czy modeling był miłością jej życia?
ZOBACZ TEŻ: Te gwiazdy udowadniają, że karmienie piersią to zupełnie naturalna czynność!
Kim jest Natalia Vodianova?
Urodziła się w Rosji, w miejscowości Niżny Nowogród. Nie miała łatwego dzieciństwa. Wraz z matką i siostrą żyły bardzo skromnie. Przeciwności losu sprawiły, że mała Natalia i jej siostra doznały wielu krzywd ze strony konkubenta matki. Aby mieć za co żyć, matka przyszłej modelki bardzo ciężko pracowała. Natalia mając 11 lat, zaczęła pomagać jej przy sprzedaży owoców i warzyw. Chcąc jak najbardziej odciążyć matkę, opuszczała zajęcia w szkole, aby więcej czasu poświęcić na pracę. W domu opiekowała się chorą na porażenie mózgowe siostrą.
Doskonale pamiętam czasy, kiedy wstawałam o czwartej rano, żeby zdążyć przed świtem na targ. Pomagałam mamie sprzedawać owoce, przenosiłam skrzynie, rozkładałam towar na straganie. Odpoczywałam w szkole, a po lekcjach zajmowałam się domem i młodszym rodzeństwem – wspominała w jednym z wywiadów.
Miała 16 lat, kiedy w nowo powstałej szkole dla modelek dostrzegł ją agent z Paryża. Zachwyciła go jej uroda i od razu zaproponował jej współpracę, ale postawił jeden warunek. W 3 miesiące Natalia miała nauczyć się języka angielskiego. Jej marzenia już niedługo mogły stać się rzeczywistością. Nastolatka nie wahała się ani chwili. Rozpoczęła intensywną naukę języka, aby zaledwie rok później wyjechać do Paryża.
Zachwyt Vodianovą
To było objawienie. Jej twarz, sylwetka i proporcje najpierw zachwyciły markę Gucci, która zaproponowała jej kampanię perfum. Za pierwsze zarobione pieniądze kupiła rodzinie dom w Niżnym Nowogrodzie. Potem zaangażowała terapeutkę dla Oksany i zaczęła wspierać finansowo matkę. Nie trzeba było długo czekać na kolejne propozycje. Wzięła udział w prezentacji najnowszej kolekcji Calvina Kleina i została również twarzą marki L’Oreal. Pracowała dla takich marek, jak Chanel, Armani, Versace, Louis Vuitton, Marc Jacobs, Moschino czy Nina Ricci. Można było zobaczyć ją na wybiegach prezentującą kolekcje Vivienne Westwood, Paco Rabanne, Yves Saint Laurent, Dior czy Valentino. Jej przepiękna twarz spoglądała na miliony osób z takich okładek, jak Elle, Vogue i Harper’s Bazaar.
Nie tylko modeling
Moda nie była dla niej wszystkim. Ponieważ wychowała się w biedzie, miała ogromny dystans do swojego sukcesu. W 2004 roku założyła fundację Naked Heat Foundation. Powstała w przypływie chwili, tuż po zamachu czeczeńskich terrorystów na szkołę w Biesłanie.
CZYTAJ TEŻ: Modelka Natalia Vodianova wyszła za milionera Antoine'a Arnaulta. Jak udało jej się odnieść sukces?
Nasze początki były skromne. Specjaliści od spraw rozwoju dziecka, z którymi współpracuję, uzmysłowili mi, jak wielką rolę w rozwoju odgrywa zabawa. To sposób zwalczania lęków, wyrażania uczuć, rozwijania kreatywności. Rozpoczęliśmy więc naszą działalność od budowy bezpiecznych placów zabaw. Pierwszy z nich otworzyliśmy w Niżnym Nowogrodzie - mówiła.
Z biegiem czasu takich placów zabaw powstało ponad 130. Fundacja zajmuje się również pomocą dla rodzin z dziećmi z wadami rozwoju, nie bez powodu. Jej młodsza siostra Oksana urodziła się z porażeniem mózgowym, czego nie potrafił zaakceptować ojciec Vodianovej. Odszedł, pozostawiając rodzinę samą sobie.
Życie rodzinne
Ma pięcioro dzieci. Trójkę z pierwszego związku z brytyjskim magnatem nieruchomości, Justinem Portmanem. Ich małżeństwo zakończyło się po ponad 10 latach. Obecnie Vodianova jest żoną Antoina Arnaulta, synem założyciela LVMH. W wywiadzie dla jednego z francuskich miesięczników Natalia powiedziała, że na początku postrzegała go jako utalentowanego, wszechstronnie wykształconego i kreatywnego człowieka. Nie chciała się z nim wiązać, bała się kolejnego rozczarowania. Para doczekała się dwójki dzieci. Vodianova chroni swoją prywatność i niewiele mówi o rodzinie. Jeśli tylko zaczyna o nich wspominać, zawsze podkreśla, ze są dla niej najcenniejszą wartością.
Jest ideałem. Nie boi się okazywania uczuć. To najbardziej cierpliwy człowiek, jakiego znam. Przekonałam się o tym, gdy przeprowadziłam się do niego z dziećmi i babcią, która została u nas na osiem miesięcy. A to nie był wielki dom, tylko mieszkanie – mówiła w jednym z wywiadów.
Chociaż Vodianova coraz rzadziej zajmuje się już modelingiem, to wciąż jej nazwisko jest jednym z najgorętszych w branży mody. Wszystko co osiągnęła, to zasługa jej ciężkiej, wytężonej pracy. Mówi się, że jej majątek wart jest ponad pięć milionów funtów. Trzeba przyznać, że to prawdziwy tytan pracy!
