Julia Roberts przyszła na świat w październiku 1967 roku. Mimo tego, że od najmłodszych lat wykazywała zdolności sceniczne, wcale nie myślała o tym, żeby w przyszłości zostać aktorką. Wybierała się na weterynarię. Życie pokazało jej swoje prawdziwe oblicze kiedy skończyła 10 lat. Wówczas na raka zmarł jej ukochany ojciec i bardzo długo nie mogła poradzić sobie z nową rzeczywistością. Zaczęła zaniedbywać szkołę, pokazywać ciemną stronę swojej natury. Główną osobą, z którą toczyła wówczas wojnę podjazdową, był jej nauczyciel algebry, podobno zdała do kolejnej klasy, tylko dzięki życzliwości dyrektorki. Pod koniec jej nauki w college'u, weterynaria nie była już dla niej fascynującym zajęciem. Jej starszy brat Eric miał już na swoim koncie kilka sukcesów aktorskich, ona nie do końca miała pomysł na siebie i nie wiedziała gdzie powinna szukać nowego wyzwania.
Narkotyki i nałogi w rodzinie Julii Roberts
Po śmierci ojca Julii w rodzinie nie działo się dobrze. Matka Julii, Betty Bredemus (była trenerem aktorskim), wyszła ponownie za mąż za Michaela Motesa, a na świat przyszła jej trzecia córka Nancy. Ojczym Julii okazał się być agresywnym, pozbawionym zainteresowań i poczucia obowiązku "niebieskim ptakiem". Matka już do do końca życia mówiła, że poślubiając go popełniła największy błąd swojego życia. Motes zafundował rodzinie i samej Julii piekło, wiele lat później zapytana o ten czas w wywiadach, zdobywała się jedynie na wymowne milczenie. Jej brat Eric miał bardzo dobre początki w aktorstwie, otrzymał nawet nominację do Złotego Globa, a później Oscara. Mimo tego, że zagrał w ponad 500 filmach, to tak naprawdę zniszczył go narkotykowy nałóg, który przyczynił się również do zerwania kontaktów z siostrami.
Natomiast przyrodnia siostra Nancy Motes związała się z kierownikiem produkcji i tak samo jak brat Eric uzależniła się od narkotyków. Za swoje nieudane życie, oczywiście obwiniała sławną siostrę. w 2014 roku Nancy znaleziono martwą w łazience, przedawkowała narkotyki, chociaż inna wersja mówi o samobójstwie. Zostawiła list pożegnalny, do sieci trafił również jej dziennik wideo, w którym opisywała dzieciństwo i skarżyła się na kpiny Julii z jej tuszy, co miało ją wpędzić w depresję. Dorastająca w cieniu siostry Nancy, zmagająca się z otyłością, przeszła operację zmniejszenia żołądka, schudła ponad 50 kilogramów i wydawało się, że wyszła na prostą. - czytamy w książce Justyny Kobus "Wygrać Hollywood, przegrać życie. 14 wersji życia gwiazd kina.
Fot. Ron Galella, Ltd./Ron Galella Collection via Getty Image
Aktorstwo i nieudane związki
Po skończeniu weterynarii Julia wyjechała do Nowego Jorku i zapisała się na kurs aktorski. Zatrzymała się u mieszkającej tam siostry Lisy, która tak naprawdę matkowała jej po śmierci ojca. Na początku wybrała agencję modelek, miała przecież 178 cm wzrostu, piękne włosy i uśmiech, który później podbił Hollywood. Ale to aktorstwo było dla niej nowym celem. Początki były trudne, małe epizody. Potem już było coraz łatwiej, propozycje same się posypały, aż wreszcie udało się zagrać w kultowej dla niej roli Pretty Woman.
Julię wybrano do roli Vivian w wersji dramatycznej, bo Herzog widział ją w Stalowych magnoliach. Disney chciał jednak specjalistki gatunku, stąd padło na Meg Ryan. Ta jednak odmówiła roli prostytutki, podobnie jak Michelle Pfeiffer i Sandra Bullock. W końcu Sally Field zaprosiła Marshalla na spektakl, w którym grała Julia. Reżyser był nią oczarowany. Potem Field zaaranżowała spotkanie Julii z Richardem Gere'em, by przekonała go do roli. Tak narodziła się Pretty Woman - czytamy w książce Justyny Kobus "Wygrać Hollywood, przegrać życie. 14 wersji życia gwiazd kina.
Jeszcze przed Pretty Woman, Julia poznała pierwszą miłość swojego życia - Liama Neesona, starszego od niej o 15 lat aktora. To dla niej Liam zostawił swoją partnerkę, ale Julia rzuciła go po pół roku i związała się z Jasonem Patrikiem. Po nim był Kiefer Sutherland. Byli razem przez dwa lata. Ponoć zostawiła go przed samym ślubem i nigdy nie wyjaśniła dlaczego. W branży pojawiły się pogłoski, że Kiefer zdradził ją ze striptizerką. Julia miała problemy psychiczne i załamanie nerwowe, zniknęła na jakiś czas. A w 1993 niespodziewanie poślubiła Lyle'a Lovetta, piosenkarza muzyki country. Małżeństwo przetrwało 2 lata. Media zaczęły spekulować, że Julia to nadwrażliwa aktorka, która po przejściach w dzieciństwie nie radzi sobie z emocjami. Niektórzy również spekulowali, że ma zaburzenia odżywiania. Oczywiście jej kariera zawodowa nabierała niesamowitego tempa. Grala w najlepszych produkcjach
W ciągu jednego roku 1991 zagrała w trzech filmach - Sypiając w wrogiem, Za wcześnie umierać oraz Hooku Spielberga.
Fot. REX FEATURES/EAST NEWS, ABACA/FOTOLINK
Zakochana po uszy - pożeraczka męskich serc!
Zakochała się ponownie na planie filmu Mexican, w którym grała w duecie z Bradem Pittem. Ale to nie Pitt był obiektem jej westchnień, tylko operator zdjęć Daniel Moder. Niestety żonaty... Ponoć była to miłość od pierwszego wejrzenia. Sprawa rozwodowa trwała długo, żona Daniela zainkasowała od Julii ponoć pół miliona dolarów za przyspieszenie rozwodu. Małżeństwo trwa ponad 16 lat, chociaż media nie raz już spekulowały o kryzysie, przez który Julia ponoć wpadła w anoreksję i depresję. Czy jest obecnie szczęśliwa, na pewno dąży do spokoju i harmonii, o czym często wspomina w wywiadach. Nadal jest jedną z najbardziej popularnych amerykańskich aktorek.
