Reklama

Żegnamy bardzo trudny rok, nie tylko ze względu na epidemię Covid-19 i wszystko, co z nią związane, ale także ze względu na to, co działo się poza nią. Nie brakowało szokujących wypowiedzi, zaskakujących decyzji oraz burzliwych dyskusji polityczno-społecznych. Emocje wokół wyborów prezydenckich, walka o prawa społeczności LGBT, ogólnopolski Strajk Kobiet, wstrząsający dokument o kardynale Dziwiszu... Tymi skandalami żyła Polska w 2020 roku.

Reklama

Największe skandale 2020 roku w Polsce

Czwartego marca ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o pierwszym w Polsce przypadku zakażenia koronawirusem. Tak zwanym „pacjentem zero” był mężczyzna z Zielonej Góry, który wrócił do kraju z Niemiec. Ze względu na rosnące statystyki zachorowań, po dziesięciu dniach rząd podjął decyzję o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego, od kwietnia obowiązuje stan epidemii.

Wraz z kolejnymi przypadkami choroby Covid-19 stało się jasne, że szpitale nie są przygotowane do walki z epidemią. Lekarze alarmowali, że brakuje sprzętu, eksperci wskazywali na brak konkretnej wiedzy, jeśli chodzi o sposób leczenia wirusa SARS-CoV-2. Pomimo ostrzeżeń, latem obostrzenia poluzowano.

W sierpniu Łukasz Szumowski zrezygnował ze stanowiska. Wkrótce potem nazwisko polityka pojawiło się przy ujawnieniu kontrowersyjnej sprawy zakupu respiratorów, o której pisał między innymi portal Onet. Jak informowano, chodzi o umowę z byłym handlarzem bronią, który miał dostarczyć ponad tysiąc respiratorów za kwotę około 200 milionów złotych. Sprzętu wciąż nie ma, mimo kilkudziesięciu milionów zaliczki. Nowym ministrem zdrowia został Adam Niedzielski, powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

W październiku, gdy nadeszła druga fala koronawirusa, rząd podjął decyzję o kolejnych ograniczeniach. Od kilkunastu tygodni zamknięte są placówki kulturalne, restauracje i bary serwują jedynie na wynos, a w miejscach publicznych i na ulicach obowiązuje nakaz noszenia maseczek ochronnych. Ze względu na duży przyrost osób chorych na Covid-19, w grudniu minister zdrowia poinformował o wprowadzeniu „narodowej kwarantanny”. Obecne obostrzenia mają obowiązywać co najmniej do 17 stycznia.

Skandale 2020 roku. Andrzej Duda o społeczności LGBT+

Pomimo starań rządu, tegoroczne wybory prezydenckie nie odbyły się w maju, ale pod koniec czerwca. W II turze zmierzyli się urzędujący Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda, który pokonał rywala z wynikiem 51,03%.

Nie tylko kampanie wyborcze kandydatów wzbudzały kontrowersje. Trudno zapomnieć o debacie, która tak naprawdę się nie odbyła. Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski nie spotkali się w jednym studio, ale odpowiadali na pytania w różnych stacjach telewizyjnych, co wywołało dyskusję o kompetencjach obu polityków.

Zaskoczyły także pamiętne słowa urzędującego prezydenta o społeczności LGBT+. Jak stwierdził podczas spotkania z wyborcami, „próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia”. Po wypowiedzi Andrzeja Dudy zaobserwowano wzrost agresji wobec przedstawicieli społeczności, w całym kraju organizowano protesty, które próbowała stłumić policja. Aktywistkę Margot, która stała się ich twarzą, aresztowano w sierpniu za zniszczenie ciężarówki nagłaśniającej homofobiczne hasła.

O sprawie otwarcie wypowiadały się gwiazdy, a także politycy, działacze kulturalni czy obrońcy praw. Do słów polityka odniosła się także jego córka, Kinga Duda, także skrytykowana później za swoje wystąpienie.

Skandale w Polsce w 2020 roku. Strajk Kobiet

22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i/lub nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją RP. Po wygłoszeniu wyroku TK, w całym kraju rozpoczęły się masowe protesty pod hasłem Strajk Kobiet.

Początkowo spontaniczne manifestacje wkrótce przeistoczyły się w zorganizowane strajki, zrzeszające tysiące oburzonych osób. Oprócz protestów, organizowano m.in. blokady miast, wspólne „spacery” pod Sejm, a także akcje sprzeciwu różnych grup społecznych, w tym artystów i rolników. Na działania obywateli reagowała policja, a często agresywne zachowanie wobec uczestników marszów, uchwycone na licznych nagraniach w sieci, tłumaczono brakiem dostosowania się do obostrzeń, obowiązujących w kraju.

30 października odbyła się najliczniejsza demonstracja pod hasłem „na Warszawę”. Pomimo zagrożenia ze strony atakujących pseudokibiców, maszerującym udało się dostać pod dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Strajk Kobiet wciąż trwa, a wyrok Trybunału Konstytucyjnego jeszcze nie został opublikowany.

Reklama

To nie wszystkie skandale, którymi żyła Polska w 2020 roku. Więcej w naszej galerii.

Reklama
Reklama
Reklama