77-letni muzyk trafił do szpitala i walczył o życiu! Jak podaje Super Express, Stan Borys zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, zaś przy jego łóżku nieustannie czuwa ukochana. Niestety, lekarze póki co nie ustalili, co dolega artyście, podejrzewają jedynie, że mógł doznać udaru.
Stan Borys w szpitalu. Stan zdrowia artysty
Jak relacjonuje dziennik, stan zdrowia 77-latka gwałtownie pogorszył się tuż przed weekendem. Stan Borys uskarżał się przez kilka dni na bóle głowy. Znajomi twierdzili jednak, że również zmagają się z tą dolegliwością. Ustalili, że wszystkiemu winny jest smog, który stanowi utrapienie mieszkańców Warszawy zimą. Muzyk jednak tuż przed weekendem zasłabł w swoim domu, z pomocą pospieszył mu jeden z kolegów, przebywający w pobliżu. Po konsultacji z zaprzyjaźnionym lekarzem zdecydował się wezwać karetkę. Artysta trafił do szpitala.
Sytuacja była dramatyczna: przez kilka dni walczył o życie! Na szczęście jego stan już się ustabilizował, jednak lekarze wciąż nie ustalili przyczyny problemów zdrowotnych 77-latka. Podejrzewają jedynie, że Stan Borys mógł doznać udaru.
„Jestem cały czas przy Stanie. Mam nadzieję, że najgorsze już za nami. Walczyliśmy o jego życie, a teraz walczymy o zdrowie. Dziękujemy wszystkim za ciepłe słowa i myśli”, powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Super expressu Anna Maleady, która czuwa przy łóżku muzyka.
Ukochana Stana Borys przyleciała do Polski z Nowego Jorku tuż po tym, gdy dowiedziała się, że trafił on do szpitala. Jeszcze dzisiaj muzyk ma być przewieziony do innej placówki, w której przejdzie kolejne badania. Stan artysty jest nadal poważny, nie wstaje on z łóżka i jest znacznie osłabiony, jednak odzyskał już przytomność
