Patricia Kazadi niedawno poruszyła w rozmowie z fanami problem body shamingu. Odniosła się wtedy do przytyków internautów, którzy komentowali zmianę jej wyglądu. „Chorowanie podczas pandemii było niełatwe. (…) Tak jestem chora, i na pewno będąc w szpitalu dużo ciężej czyta się komentarze, że się roztyłam i jestem obrzydliwa. (…) Z czasem zyskałam ogromnego szacunku dla mojego ciała za to, ile przeszło i jak pięknie się regeneruje i robi postępy”, mówiła w filmie opublikowanym na Instagramie. Zaznaczyła wtedy, że nie będzie godziła się na hejt i body shaming. Tym razem gwiazda pojawiła się w programie „Domówka u Dowborów”. Zdecydowała się opowiedzieć o swoich emocjach i przeżyciach sprzed kilku lat. To był jeden z najtrudniejszych momentów w jej życiu.
Patricia Kazadi o problemach zdrowotnych
Wokalistka postanowiła poruszyć w sieci bardzo ważne tematy. Patricia Kazadi wykorzystuje swoje zasięgi, by wspierać osoby, które doświadczają body shamingu i za wszelką cenę próbują wpasować się w kanony piękna. W najnowszym wywiadzie z Joanną Koroniewską i Maciejem Dowborem wróciła wspomnieniami do trudnego czasu w swoim życiu. Kilka lat temu artystka zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Przyznała, że cierpiała na zaburzenia odżywiania.
„Zajadałam stres. Potrafiłam przyjść do domu i najeść się tak, że potem chciało mi się wymiotować i wszystko zwracać. Już tego nie robię, ale tak wyglądało moje życie wcześniej. Jak miałam najgorszy czas - ogromną depresję i załamanie nerwowe, to schudłam do 44 kg przy wzroście 170 cm”, zwierzyła się w programie Domówka u Dowborów.
Zobacz też: Patricia Kazadi na jakiś czas zniknęła z show-biznesu. Co robi i jak dziś wygląda jej życie?
Patricia Kazadi wspomina trudnym okresie w swoim życiu
W tamtym okresie odnosiła kolejne sukcesy. Wydawało się, że ta wiecznie uśmiechnięta dziewczyna, zarażająca innych pozytywną energią nie ma żadnych problemów. Ale życie w świetle reflektorów wymagało od niej dużego poświęcenia. Patricia Kazadi wielokrotnie podkreślała, że prowadzenie programów wiązało się z dużymi sinusoidami emocjonalnymi.
„Byłam na 20 okładkach, ale co mi to robiło z głową, kiedy miałam 22 lata?”, wyznała. Tymczasem młoda gwiazda szukała swojego miejsca, ale nie czuła się dobrze ze sobą. Miała pełno kompleksów, brakowało jej również poczucia własnej wartości. Walczyła długo o własne ja i lepsze samopoczucie.
„Dorastająca w Polsce Mulatka w czasach, kiedy takich dziewczyn jak ja było niewiele, nie mogłam się utożsamić. Nie czułam się ani tu, ani tam. Byłam kompletnie zagubiona i starałam się za wszelką cenę przypodobać ludziom. Chciałam, żeby wszyscy mnie polubili. Zawsze byłam odbierana jako osoba bardzo pewna siebie, a w środku działy się dziwne rzeczy, których nie umiałam nikomu powiedzieć”, dodała Patricia Kazadi.
Wokalistka w rozmowie z Joanną Koroniewską i Maciejem Dowborem mówi wprost, że nie należy komentować wyglądu innych osób lub z niego żartować. To sytuacja, w której łatwo możemy kogoś urazić.
„Jeżeli ktoś jest otyły bo chce i się z tym dobrze czuje, i lubi swoje ciało itd. to git. Ale jeśli to jest na przykład osoba, która ma problemy zdrowotne i nie ma innej opcji, ale chciałaby wyglądać inaczej, to musisz być bardzo wrażliwy na ten rodzaj żartów”, mówiła.
Artystce zależy na tym, by do szkół został wprowadzony przedmiot „przystosowanie do życia w social mediach”. „Widzę, że młodzi ludzie są kompletnie niegotowi, nieprzygotowani. Nie wiedzą, jak się przygotować, wpadają w różne traumy, bo nie potrafią funkcjonować w tym świecie i nie mają pojęcia, jak się zachowywać, żeby inni nie cierpieli”, wyjaśniała w rozmowie z Joanną Koroniewską i Maciejem Dowborem.
Patricia Kazadi skupia się też na realizacji swoich planów i marzeń. Gwiazda skończyła prace nad nowym krążkiem i wkrótce będziemy mogli usłyszeć jej projekt. A my zachęcamy do wysłuchania ważnej i wartościowej rozmowy z wokalistką.
Zobacz też: Patricia Kazadi ofiarą body shamingu. Dziś mówi wprost: „Chciałam umrzeć i taką próbę podjęłam”
Patricia Kazadi, VIVA! sierpień 2013
