Pod koniec marca okazało się, że córka Kasi Kowalskiej zachorowała na koronawirusa. Ze względu na to, że 23-latka mieszka w Wielkiej Brytanii, wokalistka nie mogła być przy swoim dziecku. Wiadomo, że bardzo przeżywała sytuację, szczególnie wówczas, gdy jeden z lekarzy poprosił telefonicznie o zgodę na intubację. Stan Aleksandry był bardzo poważny. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że dramat należy do przeszłości! Dziewczyna właśnie opublikowała zdjęcie ze szpitala. Jak się czuje?
Stan Oli Kowalskiej
Przez obostrzenia dotyczące kwarantanny, Kasia Kowalska w najcięższych momentach nie była obecna przy Oli. Zarówno z nią, jak i lekarzami, komunikowała się wyłącznie telefonicznie oraz internetowo. Od momentu, gdy 27 marca gwiazda opublikowała na Instagramie poruszające wideo, w którym poinformowała, że jej córkę czeka intubacja, cała Polska śledziła kolejne wiadomości dotyczące jej stanu zdrowia.
Teraz okazuje się, że stan Aleksandry uległ znacznej poprawie. Podczas koncertu w Ciechanowie, wokalistka poinformowała: „Moja córka jest w trakcie rehabilitacji, już mówi, chodzi, uśmiecha się, je sama. Jest po trzech tygodniach wybudzona, bo była w śpiączce i jej stan jest już dobry. Wymaga jeszcze wielu tygodni, około dwóch miesięcy, kiedy jej organizm wróci do tego co było sprzed choroby”.
Dziewczyna w sobotę 2 maja obchodziła swoje urodziny. Wiadomo, że mama połączyła się z nią online. Wśród osób, które za pośrednictwem mediów społecznościowych również złożyły jej życzenia, był przyjaciel Oli, muzyk Piotr Zioła. Na swoim InstaStory opublikowała pierwsze zdjęcie od czasu choroby z podpisem: „Piotr Zioła jest jedyną osobą, dla której zapozuję nawet będąc w szpitalu”.
Zobaczcie, jak wygląda! Na pierwszy rzut oka widać, że czuje się zdecydowanie lepiej...
