Ograniczenia? Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Prowadząca program Kobieta na krańcu świata przekracza kolejne granice. Martyna Wojciechowska zdobyła Koronę Ziemi, ukończyła Rajd Dakar, niedawno założyła Fundację UNAWEZA. Stara się być dobrym człowiekiem, a przede wszystkim najlepszą mamą. Ale czy dziennikarka i podróżniczka myśli już o emeryturze?
Martyna Wojciechowska o emeryturze
Uspokajamy wszystkich fanów Martyny Wojciechowskiej. Gwiazda nie zamierza zniknąć z show-biznesu. Nie zamierza porzucić również swoich pasji, spełnia marzenia i obieca zupełnie nowe cele. O emeryturze nie myśli, a co więcej… doskonale wie, jak będzie wyglądać jej przyszłość.
„Nadal będę biegać i skakać. Może wolniej niż teraz, ale na pewno nie zamierzam rezygnować z aktywności fizycznej i podróżowania. Nie sądzę, by coś mogło zmienić moje plany”, powiedziała w rozmowie z Faktem.
Okazuje się, że jej autorytetem i wzorem jest Elżbieta Dzikowska. „Wystarczy spojrzeć na Elżbietę Dzikowską, która jest moim autorytetem. To pani, która mimo wieku nie zwalnia, podróżuje i zaraża ludzi swoim optymizmem, szalonymi pomysłami. Nadal zaskakuje mnie swoją kreatywnością i wigorem. Ja po prostu będę taka sama ”, dodała podróżniczka.