Od kilku tygodni głośno jest o Marcie Kaczyńskiej, która jest w trzeciej ciąży. Córka zmarłej pary prezydenckiej starała się nie komentować plotek na temat swojego błogosławionego stanu. Ale gdy ciążowy brzuszek zaczął być widoczny, nie miała wyjścia, potwierdziła ciążę.
Czekała na odpowiedni moment
Teraz do mediów przedostała się kolejna informacja na temat Kaczyńskiej. Marta najprawdopodobniej przeprowadzi się z Sopotu do Warszawy! W stolicy jej partner, Piotr Zieliński prowadzi interesy. Wcześniej ze względu na córki nie chciała zmieniać miejsca zamieszkania. Ale gdy w drodze jest kolejne dziecko, zmieniła zdanie.
„Długo czekała na odpowiedni moment, by porozmawiać z nimi na temat przeprowadzki. Zależało jej, aby w tak ważnej kwestii zapytać córki o zdanie i nie stawiać ich przed faktem dokonanym”, informuje Na Żywo.
15-letnia Ewa i 10-letnia Martyna były mocno zszokowane decyzją matki. Przeprowadzka oznacza dla nich zmianę szkoły i pożegnanie się z kolegami z Trójmiasta.
„Miały do matki wiele pytań. Chciały wiedzieć, czy będą mogły zabrać ze sobą psa i konie, do jakich szkół pójdą, czy w nowym domu znajdą się dla nich osobne pokoje” mówi informator tygodnika. Kaczyńska zagwarantowała córkom, że w stolicy będą miały dobre warunki. Do przeprowadzki ma dojść po zakończeniu roku szkolnego.
