Małgorzata Rozenek-Majdan znana jest z tego, że twardo broni swoich racji. Nigdy nie ukrywała też, że walczy o prawa społeczności LGBT+. Po ostatnich wydarzeniach w Białymstoku postanowiła podkreślić, że nie popiera tego, co działo się na Paradzie Równości. Jej wpis mocno skrytykowali internauci, ale Perfekcyjna Pani Domu nie miała oporów przed równie ostrymi odpowiedziami.
Małgorzata Rozenek-Majdan broni praw LGBT
Parada Równości w Białymstoku nie miała nic wspólnego z marszem pokojowym, jakim miała być. Zamieszki na ulicach, obraźliwe okrzyki i agresywne zachowanie osób przeciwnych są tego najlepszym dowodem. Po tym, jak do sieci trafiły nagrania z feralnej soboty, wiele znanych osób ze świata show biznesu zabrało głos, w tym Małgorzata Rozenek-Majdan. Prowadząca Projekt Lady opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, sugerujące pełne poparcie dla poszkodowanych w marszu. Podpisała je „Tęczowi przyjaciele pozdrawiamy Was. Polska ma też mniej czarno, brunatny kolor. Potrafi być kolorowa, tęczowa a nawet różowa. Razem głośno powiemy NIE #onelove #loveislove”.
Na profilu gwiazdy rozegrała się prawdziwa burza! Część obserwatorów otwarcie skrytykowała jej poglądy, inni zarzucali Małgorzacie Rozenek, że propaguje to, co im się nie podoba. Na jeden z komentarzy, o treści „W takim razie życzę synów z odmienną orientacją (starałem się napisać jak najbardziej tolerancyjnie)”, odpowiedziała w ostry sposób: „Wolałabym syna geja niż homofoba. Lepiej by to o mnie świadczyło if you know what I mean”. Wytłumaczyła też, że nie chodzi jej o „promowanie LGBT, ale o zwykłe ludzkie kochanie i szanowanie innych”.
Jednak pomimo krytyki, pod zdjęciem Małgorzaty Rozenek-Majdan nie brakuje i tych pozytywnych komentarzy. W tym podziękowań za to, że prowadząca Projekt Lady angażuje się w tak ważne sprawy, jak równość ludzi bez względu na orientację, kolor skóry i inne cechy, oraz za to, że głośno przyznaje się do swoich poglądów.
