Rodzinę stawia zawsze na pierwszym miejscu. Małgorzatę Kożuchowską łączy z rodzicami wyjątkowa więź. To oni zaszczepili w niej najważniejsze wartości, którymi kieruje się w życiu i dziś sama przekazuje swojemu synkowi, Jasiowi. Co jakiś czas w mediach społecznościowych aktora zamieszcza kadry z najbliższymi. Nie brakuje ujęć z mamą, Jadwigą. Przypominamy, co panie mówiły o swojej relacji.
Małgorzata Kożuchowska o relacji z mamą, Jadwigą Kożuchowską
Państwo Kożuchowscy doczekali się trzech córek – Małgorzaty, Mai i Hanny. Przekazali im najważniejsze wartości, z którymi wyruszyły w świat. Dają miłość i wsparcie, a rodzinny dom jest dla nich azylem. Każda z sióstr poszła swoją drogą. Rodzice mocno wspierali je w podążaniu za marzeniami i z dumą przyglądają się temu, jak pokierowały swoim życiem.
W jednym z wywiadów aktorka wspominała, jak mama szyła dla każdej z córek kreacje. Miała zawsze wspaniały gust. Świetnie robiła na drutach, wyszywała dla nich piękne rękawiczki i kołnierzyki. W jednym z urodzinowych podcastów stworzonych z Katarzyną Montgomery, panie opowiedziały o dniu narodzin Małgorzaty Kożuchowskiej.
„Ja tylko zamknęłam oczy, jak się ta grupa pojawiła. To już było po akcji, która musiała przebiegać bardzo gwałtownie, bo to była pora kolacji. Zostałam w sali sama z położną, która siedziała na krześle i wykorzystywała wolną okazję, póki się nie rozpocznie akcja. (...) Lekarze się pojawili i Małgosia się urodziła. Musiała dostać dużego klapsa, bo już była sytuacja taka podbramkowa”, opowiadała Jadwiga Kożuchowska.
Małgorzata Kożuchowska, rodzice: Leszek Kożuchowski, Jadwiga Kożuchowska, Koncert świąteczny Zacisze gwiazd, 2009
Małgorzata Kożuchowska, Jagwida Kożuchowska, Warszawa, 28.11.2009. Nagranie koncertu ""Zacisze gwiazd""
Nie każdy wie, że aktorka zawdzięcza swojej mamie życie. O mały włos, a doszłoby do tragedii. Mała Małgorzata mogła wypaść z czwartego piętra… „To było mieszkanie, w którym była ciemna kuchnia tak zwana, czyli miała tylko okno na pokój. Ten pokój miał loggię. Drzwi do tej loggii były w bocznej ścianie, czyli nie były tam, gdzie okno główne pokoju. I ja byłam w kuchni zajęta jakimś przygotowywaniem posiłku. Małgosia się bawiła, potrafiła się sama bawić. Ja ciągle tam zerkałam, kontrolowałam, ale był moment taki, że zniknęła mi z oczu”, opowiadała pani Jadwiga w 2021 roku w podcaście. (cytat za radiozet.pl)
W pewnym momencie zobaczyła, że drzwi do loggii są otwarte i czteroletnią córkę na krześle wychyloną za balustradę. Zareagowała błyskawicznie! „Tylko w tym takim kątowym ujęciu krzesło i Małgosię wychyloną prawie w pół za tę balustradę. Więc jak ja z tej kuchni wyskoczyłam, w jakim tempie, z jaką prędkością nie jestem dzisiaj w stanie określić, tylko dobiegłam. Na szczęście nie krzyknęłam, tylko po cichu złapałam ją za pupę, co tam się dało i sprowadziła do pionu i na podłogę. I pytam, co tam się działo, że tak się wychyliłaś. Odpowiedziałaś: piłeczka. Długo nie mogłam ochłonąć”, dodawała. Na szczęście skończyło się na strachu.
Czytaj też: Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk kochali się bezgranicznie. Dlaczego nie zdecydowali się na ślub?
Za co Małgorzata Kożuchowska ceni mamę? Kim jest Jadwiga Kożuchowska?
Tata aktorki, Leszek Kożuchowski jest doktorem nauk pedagogicznych, wykładał ekologię i pedagogikę w Toruniu, a mama była nauczycielką. Od kilku lat mieszkają w Warszawie, blisko córki. Małgorzata Kożuchowska co jakiś czas pokazuje w sieci wspólne zdjęcia z rodzicami, a fani nigdy nie przechodzą obojętnie obok rodzinnych wpisów. Częściej możemy dostrzec w kadrach panią Jadwigę. Niektórzy podkreślają, że aktorka odziedziczyła urodę po mamie.
Gwiazda z czułością opowiada o ich relacji. Mama jest dla niej wzorem do naśladowania, aktorka czerpie z jej doświadczenia życiowego i ceni za wszystko. „To po prostu ideał. Podziwiam ją i szanuję. Na różnych etapach życia zauważam w niej kolejne fascynujące rzeczy, których nie byłam w stanie zrozumieć, gdy byłam młodsza”, tłumaczyła w rozmowie z Faktem.
Aktorka zaznaczała, że z biegiem lat zauważa coraz więcej wspólnych cech z mamą. Pani Jadwiga jest dla najstarszej córki inspiracją. „Każda mama jest niezwykła i wyjątkowa. Moja jest też dla mnie wzorem. Im jestem starsza, tym więcej widzę wspólnych cech. To piękna kobieta, delikatna i krucha, do tego inteligentna, wrażliwa i świetnie zorganizowana. Na różnych etapach mojego życia zauważam w niej kolejne fascynujące cechy. I wciąż mnie inspiruje…”, mówiła [cytat za Twój Styl.pl].
Odkąd Małgorzata Kożuchowska została mamą, szacunek do niej wzrasta u niej przez pryzmat osobistych doświadczeń. Na każdym kroku może liczyć na panią Jadwigę i korzysta z jej porad przy wychowaniu synka. „Zrozumiałam co znaczy ogromna cierpliwość dla dziecka, pokora i niesamowita empatia. Ciągle staram się od niej uczyć stosunku do świata. Janek ją uwielbia, a przy tym my z mężem mamy trochę więcej wolnego czasu”, mówiła w Fakcie w 2019 roku.
Taka relacja to skarb! Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!
Źródło: Twój Styl, Telemagazyn, Radiozet.pl
