Przez ostatni tydzień książę Harry i księżna Meghan podróżowali po kolejnych zakątkach Afryki Południowej. Dziś ostatni dzień royal tour, jednak już od początku tygodnia mama małego Archiego przestała brać udział w zaplanowanych dla niej i męża wydarzeniach. Skąd taka decyzja?
Meghan przerwała swój udział w royal tour po Afryce. Powody
Jeszcze sześć dni temu zachwycaliśmy się zdjęciami i filmami, na których widać, jak mały Archie towarzyszy rodzicom w spotkaniu z arcybiskupem Desmondem Tutu i jego córką Thandeką Tutu-Gxashe, a już dziś wiemy, że było to oficjalne wyjście 4-miesięcznego członka rodziny królewskiej w Afryce. Jego mama podjęła decyzję o powrocie do Johannesburga, gdzie odpoczywa po trudach podroży, jednocześnie nie narażając chłopca na kolejne podróże.
W tym czasie książę Harry realizował kolejne punkty wizyty. Udał się między innymi zgodnie z planem do Malawi, gdzie rozmawiał z członkami organizacji zmieniającej tamtejsze państwo na lepsze. Następnie w jednej z afrykańskich szkół, która promuje edukację kobiet, syn Diany spotkał się z uczennicami i nauczycielami. W trakcie tej wizyty doszło do nieplanowej niespodzianki. Mianowicie księżna Meghan połączyła się ze słuchaczami, by powiedzieć kilka ważnych dla niej zdań. Po merytorycznym przekazie, usprawiedliwiła swoją nieobecność. „Żałuję, że nie ma mnie z wami. Archie właśnie ucina sobie drzemkę”, mówiła z hotelowego pokoju, co spotkało się z aplauzem od zebranych.
Para weźmie wspólnie udział jedynie w spotkaniu z wdową po Nelsonie Mandeli. Później wraz z synkiem odlecą do Wielkiej Brytanii.
