Reklama

Historia miłości księżnej Diany i księcia Karola zapowiadała się pięknie. I przez wiele lat wydawało się, że oboje odnaleźli szczęście w miłości. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna. Zarówno Karol, jak i Diana, nie chcieli tego małżeństwa. On choć był nią zauroczony, to traktował ten związek bardziej jako kolejny królewski obowiązek, ona była w nim zakochana, ale jeszcze przed ślubem czuła, że wyobrażenie, jakie ma o slubie z prawdziwym księciem, może być tylko snem, z którego szybko się obudzi. Oboje jednak 29 lipca stanęli na ślubnym kobiercu i ku uciesze fanów na całym świecie ślubowali sobie miłość i oddanie. Dlaczego ten związek nie miał racji bytu?

Reklama

Księżna Diana i książę Karol - jak się poznali?

Diana Spencer poznała księcia Karola w 1977 roku. Ona miała zaledwie 16 lat, on 29. Następca brytyjskiego tronu nazywany był wtedy najlepszą partią w Europie. Los chciał, że syn królowej Elżbiety II spędzał wakacje w letniej posiadłości Spencerów, w Althorp, gdzie przyjechał polować i odpoczywać na łonie natury. Swoja całą uwagę poświęcał Sarze Spencer, starszej siostrze Diany, z którą w tamtym czasie się umawiał. Jednak ona leczyła rany po dramatycznym związku i zmagała się z anoreksją, o czym nikt nie wiedział. Rudowłosa piękność wywodząca się z arystokratycznej rodziny wydawała się być idealną kandydatką na żonę przyszłego króla, ale Sarah nigdy nie chciała i nie planowała wychodzić za księcia, czemu dała jasny wyraz podczas rozmowy z mediami.

Diana obserwując księcia z Sarah, była pełna podziwu wobec jego zaangażowania. Książę czarował uśmiechem, był życzliwy, a jednocześnie nie bał się ciężkiej pracy. Pielił grządki, przekopywał ziemię, dbał o warzywnik. Już wtedy Diana miała powiedzieć, że pewnego dnia go poślubi. Z pewnością wówczas nie zdawała sobie sprawy z tego, że jej marzenie spełni się, ale rzeczywistość przerośnie jej oczekiwania. I to w złym tego słowa znaczeniu.

Kulisy małżeństwa Diany i Karola

Do zawarcia małżeństwa zmusiła Karola rodzina królewska. Liczni biografowie piszą wprost, że książę był zauroczony Dianą, ale nigdy jej nie kochał. Podobno przed ślubem z księżną, następca brytyjskiego tronu płakał całą noc. Z kolei Diana miała powiedzieć w przeddzień ślubu siostrom, że sama waha się czy wyjść za księcia. Te odpowiedziały jej jednak, że już jest za późno, by zmieniła zdanie. W trkacie małżeństwa zdradzana przez męża Lady Di była więźniem protokołu dyplomatycznego i swojej pozycji. Zaskakujące jest to, że jeszcze przed ślubem widzieli się zaledwie kilka razy. „Księżna Diana i książę Karol przed ślubem spotkali się ze sobą zaledwie 12 razy”, wyznała producentka programu. Jest to tylko jedno z kilku zaskakujących faktów dotyczących ich małżeństwa, dodała.

Polecamy też: Książę Karol płakał całą noc przed ślubem z księżną Dianą. Tak twierdzi autorka jego biografii

Na początku małżeństwa, nie odstępowano ich na krok. Diana zwierzała się, że przez większość czasu nie ma szans pobyć z mężem sam na sam. Aż trudno w to uwierzyć, jednak księżna widywała Karola rzadziej, niż na początku znajomości. Karol kontaktował się z nią w pilnych sprawach za pośrednictwem pokojówek czy kamerdynera. W pałacu był nieobecny. Chociaż małżeństwo z Karolem było dla królowej ludzkich serc okresem depresji, kłótni i cierpienia, jej przyjaciółka - Lana Marks zdradziła, że Diana przez całe swoje życie kochała jednego mężczyznę. Był nim książę Karol. Łączyła ich niezrozumiała więź.

Nieudane małżeństwo Karola i Diany

Małżeństwo Diany i Karola trwało 15 lat. Pobrali się w lipcu 1981 roku w Katedrze Świętego Pawła w Londynie. Chociaż Diana była idealną kandydatką na żonę, zyskała przychylność rodu i poddanych, nie zdobyła serca księcia. Zgodnie z zasadami brytyjskiego dworu, kobieta wchodząca do królewskiej rodziny, powinna być dziewicą z arystokratycznego rodu. Broń Boże, rozwódką. Powinna dobrze wyglądać, trzymać się dwa kroki za mężem i unikać prasy. Takie „skromne” wymagania stawia się żonom książąt w monarchii brytyjskiej.

Ich małżeństwo od początku nie było usłane różami. Karol bezgranicznie kochał Camillę Parker Bowles, z którą pozostawał w bliskich stosunkach jeszcze w czasie trwania związku z Dianą. W 1994 roku udzieliła poruszającego wywiadu telewizji BBC, w którym opowiedziała o życiu na dworze, nikczemnościach małżeńskich. Przyznała się do prób samobójczych, depresji czy bulimii, do których przyczynił się romans męża z Camillą. „W małżeństwie było nas troje To trochę za dużo, mówiła z goryczą. - Znam go. Myślę, że bycie królem będzie dla niego wielkim ograniczeniem i nie wiem, czy potrafi się do tego przystosować”, mówiła.

Polecamy też: Z dzienników księżnej Diany: „Cięłam piersi i uda nożem do cytryn. Zawsze po kłótniach z Karolem”

Ich małżeństwo zakończyło się w 1996 roku. Królowa zmusiła parę do jak najszybszego rozwodu, przecież zawsze stawała po stronie swojego syna. To, że Karol miał kochankę, było dla niej normalne. Sam książę mówił, że nie zamierza zapisać się w historii jako „jedyny książę Walii, który nie miał kochanki”. Nawet w tej sytuacji, zdaniem królowej, Diana musiała być wierna jednej zasadzie - "bądź piękna i milcz".

Reklama

Do dziś mówi się, że gdyby Dianie i Karolowi dano więcej czasu na poznanie się, być może do ślubu nigdy by nie doszło. Ich historia nie zakończyła się dobrze, ale Windsorowie wynieśli z niej cenną lekcję. Synom Karola i Diany pozwolono samodzielnie wybrać życiowe partnerki. Willliam z Kate Middleton przyjaźnił się przez wiele lat, zanim zdecydował się w końcu po ponad dziesięciu latach znajomości poprosić o rękę. Harry również poszedł za głosem serca i związał się z Amerykanką, Meghan Markle. Obaj wiodą dziś szczęśliwe życie według własnych zasad.

Reklama
Reklama
Reklama