Romuald Lipko, wybitny kompozytor i założyciel słynnej Budki Suflera, zmarł 6 lutego po przegranej walce z nowotworem. Śmierć artysty poruszyła nie tylko rodzinę, przyjaciół i oddanych fanów jego muzyki. Żegnają go wszystkie osoby, z którymi miał okazję współpracować. Jedną z nich jest Krzysztof Cugowski.
Krzysztof Cugowski żegna Romualda Lipko
Kultowy już zespół Budka Suflera powstał w 1974 roku. To „dziecko” Romualda Lipko i Krzysztofa Cugowskiego. Pierwszy z panów był klawiszowcem i autorem muzyki do większości utworów, a drugi podbijał serca publiczności wyjątkową barwą głosu.
Po pierwszych sukcesach coś zaczęło się psuć. Doszło do pierwszego poważnego konfliktu, w wyniku którego Lipko wyrzucił kolegę z zespołu. Powód? Cugowski chciał, aby jego nazwisko wymieniano przed nazwą grupy.
I chociaż w Budce pojawiali się kolejni wokaliści – Stanisław Wenglorz, Romuald Czystaw i Felicjan Andrzejczak – Krzysztof Cugowski wrócił w 1984 i pozostał do końca 2014 roku. Wtedy zespół ogłosił koniec działalności. Niedługo potem, Krzysztof Cugowski zaplanował samodzielną trasę, a Romuald Lipko zapowiedział wielki powrót Budki Suflera w 2019 roku. Miejsce wokalisty zajął Robert Żarczyński, ponieważ dawni przyjaciele z zespołu wciąż nie mogli dojść do porozumienia.
„Proszę nie myśleć, że kiedykolwiek może zaistnieć jakiekolwiek pojednanie, ponieważ pojednać się mogą ludzie, którzy kiedyś próbowali ze sobą na jakiś temat rozmawiać i mieli co do tego pewne trudności, czyli negocjacje jeszcze nie zostały osiągnięte”, mówił wtedy Lipko. „Ponieważ pan Cugowski robi wszystko, żeby prowadzić swoją indywidualną karierę, bez nazwy zespołu Budka Suflera, dostał propozycję, nie przyjął tej propozycji, z zadowoleniem przyjęliśmy odmowę”.
Pomimo konfliktu, Krzysztof Cugowski z bólem pożegnał Romualda Lipko i ujawnił, że udało im się porozumieć. „Spotkałem się z Romkiem we wtorek w szpitalu, z jego inicjatywy. Leżał na łóżku. Pożegnaliśmy się i pogodziliśmy. Niech spoczywa w spokoju”, wyznał w rozmowie z Faktem.
Romuald Lipko skomponował utwory, które z miejsca podbijały listy przebojów i pozostaną z nami jeszcze przez długi czas. Jolka, Jolka pamiętasz, Bal wszystkich świętych, Nic nie może wiecznie trwać, Aleja gwiazd – to tylko niektóre melodie, których autorem był zmarły kompozytor.
