Anna Przybylska, VIVA! 2008, main topic
Fot. Marek Straszewski
O TYM SIĘ MÓWI

TYLKO U NAS Czy Jarosław Bieniuk blokuje powstanie filmu o Annie Przybylskiej? Mamy komentarz

Damian Duda 25 lipca 2017 13:55
Anna Przybylska, VIVA! 2008, main topic
Fot. Marek Straszewski

Kiedy zmarła Anna Przybylska, wszyscy wstrzymali oddech. Odejście gwiazdy było dla wielu osób wielkim zaskoczeniem. W mediach zaczęły pojawiać się informacje na temat planowanego filmu, który miał być hołdem dla zmarłej aktorki. Czy rodzinna Anny Przybylskiej blokuje jego powstanie?

Zobacz też: Jarosław Bieniuk z dziećmi we wzruszającym teledysku. Tak pozowali VIVIE! EKSKLUZYWNE WIDEO

Film o Annie Przybylskiej

Od kilkunastu miesięcy trwają prace nad filmem „Gwiazda’’ w reżyserii Radosława Piwowarskiego. Premierę zaplanowano na 2018 rok. Matka zmarłej aktorki, Krystyna Przybylska, zaakceptowała już scenariusz.

Jak informuje „Super Express’’, partner i ojciec dzieci Anny Przybylskiej, Jarosław Bieniuk, miał zablokować powstanie filmu o zmarłej aktorce.

Jarek Bieniuk nie był zachwycony tym, w jaki sposób zostały przedstawione początki Ani w show-biznesie. Nie chce, żeby ich dzieci zapamiętały mamę w taki sposób” — twierdzi informator tabloidu.

Jarosław Bieniuk: dementuje

W rozmowie z VIVĄ! menadżer Jarosława Bieniuka, Marcin Ciącio, odniósł się do doniesień tabloidu.

— W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się plotki na temat filmu o Ani. Tymczasem wciąż trwają prace nad ostateczną wersją scenariusza. Jarek jest przez cały w kontakcie z producentami. Odnosząc się do wczorajszego artykuły jednego z dzienników: Jarek nie blokuje prac nad filmem — powiedział w rozmowie z nami.

Przeczytaj też: Powstała pierwsza biografia Anny Przybylskiej. Kiedy trafi do sprzedaży?

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.