Gdy w niedzielny poranek 10 maja Radosław Majdan opublikował na swoim Instagramie post z podpisem: „Lepszego prezentu na urodziny, nie mogłem sobie wymarzyć”, fani stwierdzili, że były sportowiec w dniu swojego święta został po raz pierwszy ojcem. Pod zdjęciem momentalnie zaroiło się od komentarzy z gratulacjami, a para uparcie milczała nie komentując owych doniesień. Dopiero teraz Małgorzata uchyliła rąbka tajemnicy! Jaka jest prawda?
Prezent urodzinowy Małgorzaty Rozenek-Majdan dla Radosława
Właśnie 10 maja Radosław Majdan obchodzi swoje 48. urodziny. Choć Małgorzata Rozenek-Majdan ma dopiero termin porodu za około dwa tygodnie, przez zdjęcie sportowca na Instagramie wiele osób stwierdziło, że już dziś powitali kolejnego członka swojej rodziny. Fani komentowali m. in. „Ale super. Gratulacje. Coś za długo was na insta nie było, cieszcie się każda chwilą”, wnioskując, że nieobecność w mediach społecznościowych spowodowana jest zajmowaniem się noworodkiem.
Teraz również prezenterka zabrała głos. Opublikowała zdjęcia męża wystylizowanego na wzór głównego bohatera z serialu Peaky Blinders i napisała: „Plan był taki - mój mąż jest wielkim fanem Peaky Blinders. A od jakiegoś czasu, ja też. Bardzo chciałam zorganizować Radziowi przyjęcie niespodziankę w tym stylu. Ubranie czekało, charakterystyczne kaszkiety szyte na miarę i według reguł Peaky Blinders, czekały jako prezent, a przepiękny tort miał dopełnić całości... Ale w obecnych czasach, impreza będzie musiała poczekać. Nie szkodzi, zrobiliśmy sobie Peaky Blinders Party w domu”.
Następnie zwracając się do ukochanego, dodała: „Wszystkiego najlepszego kochanie! Niedługo szykuję coś ekstra. KOCHAM CIĘ!”. Tym samym zdradziła więc, że najlepszy prezent jaki mogła mu dać, czyli wspólne dziecko, jeszcze nie znalazło się na tym świecie. Okazuje się, że pierwsza latorośl Radosława, wymarzona i wyczekana, pojawi się na świecie z lekkim opóźnieniem w stosunku do jego urodzin. W Dzień Dobry TVN zdradził: „Imię jest już wybrane, ale ja ostatnio wygadałem, że będzie synek”. Wiadomo, że oboje nie mogą się już doczekać!
